Murawski zimą przyszedł do Cracovii, żeby pomóc utrzymać zespół w ekstraklasie. Na razie wystąpił tylko w jednym spotkaniu i...został przesunięty do drużyny Młodej Ekstraklasy. Czemu padło właśnie na niego? "Być może ktoś chce znaleźć kozła ofiarnego. Ze mną to najłatwiejsze. Najkrótszy kontrakt, prawie nie gram" - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Murawski. Przed startem rundy wiosennej Cracovia została solidnie wzmocniona. Oprócz Murawskiego do drużyny dołączyli m.in. Paweł Sasin i Bartosz Ślusarski. Kadrowo zespół prezentuje się dobrze, ale w lidze zawodzi i jest blisko spadku. Murawski jest zdania, że to przez brak prawdziwego lidera na boisku. Według obrońcy "Pasy" grając coraz gorzej odkąd zespół opuścił przed paroma laty Kazimierz Węgrzyn.