Tuż po pierwszym spotkaniu po przerwie zimowej Michał Probierz zszokował wszystkich kibiców Cracovii. Po przegranej 0-1 na konferencji prasowej podziękował właścicielowi prof. Januszowi Filipiakowi i oznajmił, że rezygnuje z funkcji trenera oraz wiceprezesa ds. sportowych.Probierz pełnił funkcję trenera Cracovii od czerwca 2017 roku. Od stycznia 2019 roku był też wiceprezesem klubu.Szkoleniowiec złożył dymisję po przegranym 0-1 meczu z Wartą Poznań. Jedynego gola w tym meczu zdobył Jakub Kiełb. To ogromne zaskoczenie, bo wydawało się, że Probierz jest w klubie z Krakowa osobą nietykalną. Latem cieszył się ze zdobycia pierwszego w klubowej historii Pucharu Polski, a nawet gdy jego zespół grał w niezbyt porywający sposób, to jednak sam Probierz mógł być pewny swojego stanowiska. Po porażce z Wartą Poznań 0-1 sam zrezygnował z pracy. - Chciałem podziękować kibicom Cracovii, a w szczególności panu profesorowi Filipiakowi za 3,5 roku pracy. Rezygnuję z funkcji pierwszego trenera i wiceprezesa klubu. Po prostu muszę sam odpocząć - mówił Probierz. - Przez 15 lat cały czas pracowałem, widzę, że muszę teraz sam to zrobić, gdzieś pojechać, zająć się sobą i swoją rodziną. To okres bardzo burzliwy dla mnie, z wielu względów, przez te 15 lat miałem trzy miesiące przerwy. Chodziło to już po mojej głowie, ale na pewno to samo nasze granie powoduje, że zawodnicy potrzebują już chyba innego impulsu. Wszystkim dziękuję, życzę wszystkim powodzenia, zawsze będę im kibicował. Panu profesorowi będę wdzięczny, że w tych najtrudniejszych momentach mi dziękował, ale jestem już na tyle doświadczonym człowiekiem, że wiem, kiedy należy powiedzieć "stop" - mówił Probierz. Skomentował też spotkanie z Wartą: - W pierwszej połowie były niezłe momenty, pierwsze 15 minut to próba sił, ale później mieliśmy przewagę. Nie potrafiliśmy jednak dograć ostatniego podania. Później bardzo długo trwała sytuacja z rzutem karnym, ale przywrócili nam zawodnika, nadal było 0-0. W drugiej połowie weszliśmy w ten chaos, zamiast spokojnie rozgrywać, to rozgrywaliśmy schematycznie, nie wygrywaliśmy pojedynków jeden na jednego. To nasza bolączka - oceniał Probierz. - Mogę pogratulować Piotrkowi (Tworkowi, trenerowi Warty - red.) bo ma bardzo ambitną i dobrze ułożoną drużynę - zakończył. 48-letni Michał Probierz jako szkoleniowiec prowadził drużyny w 333 meczach Ekstraklasy. Jego bilans w Cracovii to 49 zwycięstw, 27 remisów i 46 porażek. Andrzej Grupa, WG WG