Szkoleniowiec był krok od odejścia już po pierwszym spotkaniu rundy wiosennej. Po porażce z Wartą Poznań podał się do dymisji, ale po rozmowie z właścicielem klubu Januszem Filipiakiem zmienił zdanie i został przy Kałuży. Ostatecznie jednak Cracovia sezonu nie może uznać za udany. Nie udało jej się obronić Pucharu Polski, a utrzymanie zapewniła sobie dopiero trzy kolejki przed końcem (do rozgrywek krakowianie przystępowali z pięcioma ujemnymi punktami). W tej sytuacji Interia zapytała szkoleniowca o plany "Pasów" na najbliższe tygodnie. Probierz tradycyjnie za wiele nie zdradził, ale wypowiadał się z takim przekonaniem i pewnością, że nie pozostawił niemal żadnych wątpliwości, iż w przyszłym sezonie również będzie prowadził Cracovię. - Plan przygotowań do sezonu podamy oficjalnie, ale na pewno pojedziemy na zgrupowanie zagraniczne i tam zagramy ciekawe mecze. Już wstępnie niektórych rywali dogadujemy - zaznaczył Probierz. Cracovia. Co z transferami? Szkoleniowiec za wiele nie chciał także mówić o kadrze na przyszły sezon, choć podkreślił, że jest raczej zwolennikiem ewolucji, a nie rewolucji. - I właśnie w tym kierunku pójdziemy - podkreśla. - Transfery? One lubią ciszę i nie ma co o nich za dużo mówić. Gdy nazwiska wypływają, to stawka jest podbijana. Jesteśmy już blisko pozyskania jednego zawodnika, środkowego obrońcy. Rozmawiamy też z innymi dobrymi zawodnikami, ale pamiętajmy, że oni też mają inne oferty. Poza tym to też nie jest tak, że polska liga jest spełnieniem marzeń wszystkich piłkarzy - dodaje Probierz. Nie jest tajemnicą, że dla krakowian celem transferowym numer jeden będzie pozyskanie napastnika, bo roli snajpera nie podołali Marcos Alvarez, Rivaldinho, czy Filip Piszczek. - Robimy wszystko, by skompletować kadrę przed pierwszym spotkaniem sezonu. I zawsze próbujemy zbudować ją taką, by była w stanie walczyć o mistrzostwo Polski - zaznacza Probierz. Zanim trener i zawodnicy Cracovii rozjadą się na urlopy, to czeka ich jeszcze spotkanie z Wartą Poznań. Mecz przy Kałuży w niedzielę o godz. 17.30, relacja w Interii. Piotr Jawor