Cetnarski to jeden z najlepszych pomocników ligi. Rozgrywający po przyjściu do Cracovii wyraźnie odżył i rozgrywa teraz najlepszy sezon w karierze. Strzela, asystuje i jest motorem napędowym rewelacji Ekstraklasy. Nic dziwnego, że "Pasy" chciały go zatrzymać. W dodatku zaproponowały mu długi kontrakt, bo przy ul. Kałuży Cetnarski będzie grał do czerwca 2019 roku. Oczywiście jeśli wcześniej klub go nie wytransferuje.Po cichu Cetnarski liczy, że otrzyma telefon od selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. Gdyby utrzymał formę z jesieni, nie jest to wykluczone. Do kadry powoływany jest przecież Sebastian Mila, który w lidze nie zachwyca.Cetnarski to jeden z najważniejszych piłkarzy w talii trenera Jacka Zielińskiego. Zimą z klubu odszedł Deniss Rakels, inny z liderów Cracovii, więc rola w zespole środkowego pomocnika jeszcze wzrosła. - Bardzo się cieszę z tego, że nadal będą częścią drużyny Cracovii. Liczę na osiąganie jak najlepszych wyników z tym klubem - mówi Mateusz Cetnarski na oficjalnej stronie klubu. - Cieszę się, że Mateusz nadal będzie grał w Cracovii i pomagał naszej drużynie na boisku. Co by tu nie mówić, jest to zawodnik wiodący. Radość jest nasza, ale też na pewno wszystkich kibiców - dodał trener Jacek Zieliński.