Pod koniec maja właściciel i prezes Cracovii Janusz Filipiak osobiście otworzył budowę nowego centrum treningowego "Pasów" w Rącznej. Inwestycja ma zostać ukończona w lipcu przyszłego roku, a jej koszt ma wynieść około 30,5 mln zł. Z Rącznej dochodzą słuchy o kuriozalnej pomyłce podczas budowy. Nową trybunę wybudowano na podstawie projektu zamiennego, który nie uzyskał jeszcze zgody na budowę. Uwagę na to zwrócił nadzór budowlany i trybuna musiała zostać rozebrana. - Możemy potwierdzić, że w ramach inwestycji powstał obiekt, który musiał zostać rozebrany. Wynikało to z błędu osób odpowiedzialnych za budowę. Jak zapewniają wykonawcy z firmy Łęgprzem, ten incydent nie wpłynie na to, że inwestycja się opóźni - tak "Dziennik Polski" cytuje wypowiedź rzecznika prasowego "Pasów" Przemysława Stańka. Jak dodaje, Cracovia nie zamierza brać na siebie dodatkowych kosztów wynikających z pomyłki. "Pasy" notują udany początek sezonu, mimo tego, że szybko odpadły z walki o europejskie puchary. W tabeli należą jednak do ligowej czołówki - mają tyle samo punktów, co liderująca Legia Warszawa, choć wyprzedzić może ich jeszcze grająca w poniedziałek ze Śląskiem Wrocław Wisła Płock. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy WG