Królem strzelców został Carlitos, który zdobył 24 bramki dla Wisły Kraków. Drugi w klasyfikacji był Igor Angulo z Górnika Zabrze (23), a trzeci właśnie Piątek (21). Taki dorobek oraz wiek (23 lata) sprawia, że wokół napastnika Cracovii zrobił się duży ruch. Tak duży, że przy Kałuży już niemal pogodzili się z transferem. - Nie wiadomo jednak, czy sobotnie spotkanie z Pogonią było moim ostatnim w Cracovii. Teraz będę rozmawiał z agentami oraz z klubem, jak to ma dalej wyglądać. Jeśli okaże się, że odchodzę, to czas spędzony przy Kałuży będę wspominał z sentymentem. Dziękuję klubowi, że pomógł mi się rozwijać - podkreśla Piątek. Krytyka Probierza W minionym sezonie rzeczywiście zrobił wielki postęp. W poprzednich zdobywał kolejno: 6, 1 i 11 bramek, a teraz niemal podwoił swój najlepszy wynik. Do tego poprawił grę tyłem do bramki, potrafi też z łatwością zgubić przeciwnika oraz wykończyć akcję strzałem głową. Sporo pomogła mu współpraca z trenerem Michałem Probierzem. Szkoleniowiec mianował go kapitanem, ale to nie oznaczało, że Piątek mógł liczyć na taryfę ulgową. Wręcz przeciwnie - gdy Probierzowi nie podobało się, że napastnik ma pretensje do innych zawodników i na boisku wymachuje rękami, to oficjalnie skrytykował go na konferencji prasowej. Na to Piątek odpowiedział dwoma golami i... przyznał Probierzowi rację. Teraz napastnik Cracovii podkreśla, że najchętniej przeniósłby się na Zachód. Wśród interesujących go lig wymienia te najmocniejsze: włoską, hiszpańską, angielską oraz niemiecką. Na razie jednak zapewnia, że nie zna żadnych konkretów, a wynika to z jego umowy z menedżerami. - Mam z nimi taki układ , że o transferach rozmawiamy po sezonie i dopiero teraz będziemy dyskutowali o tym, jak się sprawy mają. Wówczas podejmiemy decyzję, ale na dziś nic nie wiem - zapewnia. Kto w zamian? Jeśli transfer Piątka zostanie dopięty, to Cracovia stanie przed trudnym zadaniem jego zastąpienia. Drugim najskuteczniejszym graczem ekipy Probierza jest bowiem obrońca Michał Helik (8 bramek), a z ofensywnych graczy najwięcej trafień zaliczył Javi Hernandez, który zdobył pięć bramek. Z kolei szykowany na następcę Piątka Nicolai Brock-Madsen wiosną zagrał 11 razy i strzelił tylko jednego gola. Do tego nie wiadomo, czy w ogóle zostanie przy Kałuży, bo kończy się jego wypożyczenie z Birminhgam City. Krakowianie w kontrakcie mają jednak zapisaną opcję jego wykupienia. - Rozmawiamy z Anglikami i ich stanowisko będzie decydujące. W tym wszystkim ważny jest też transfer Krzyśka Piątka, bo nie ma co ukrywać, że Brock na pewno nie jest zadowolony z tego, że tak mało grał. Widzę jednak u niego wiele pozytywów - zapewnia Probierz. Plaża zamiast zgrupowania Cracovia szuka zastępstwa dla Piątka, za to 23-letni napastnik może teraz rozłożyć się na plaży i czekać na telefony od menedżerów. Choć jeszcze kilka dni temu plany na najbliższe dni mógł mieć inne, ponieważ znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na zgrupowanie w Juracie i Arłamowie. Ostatecznie jednak Adam Nawałka zdecydował się z niego zrezygnować. - Nie jestem rozczarowany, bo w reprezentacji jest duża konkurencja i ciężko było się przebić. Ale będę walczył o to, by kiedyś w kadrze zagrać - podkreśla. Piotr Jawor Zobacz końcową tabelę grupy spadkowej