Ranking Ekstraklasy - sprawdź! Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Dla zespołu Cracovii, który nad strefą spadkową ma tylko trzy punkty przewagi, mecz z Arką będzie niezwykle ważnym spotkaniem. Z kolei gdynianie tylko jedno "oczko" tracą do ósmej Pogoni Szczecin. Przegrana krakowian w poprzedniej kolejce z Lechią 2-4 nie daje im komfortu, by dalej trwonić punkty.- Po porażce w Gdańsku każdy mecz będzie już teraz dla nas o sześć punktów. W dalszym ciągu myślimy o tym, żeby walczyć o ósemkę, oznacza to jednak, że musimy wygrać z Arką. Jest to dla nas bardzo ważny mecz. Musimy w nim zrobić wszystko, by zainkasować trzy punkty. Arka gra bardzo solidną piłkę, do Krakowa przyjeżdża bez większego napięcia psychicznego. Teraz już jednak bez względu na klasę przeciwnika musimy wygrywać - podkreśla trener "Pasów" Jacek Zieliński.Konferencję prasową zdominował temat Miroslava Czovilo, który już wyszedł ze szpitala po urazie głowy, ale zapewne jeszcze długo nie pomoże kolegom z zespołu.- Miro jest obecnie w fazie rehabilitacji, trudno powiedzieć, jak długo ona potrwa. Paweł Jaroszyński trenuje już z drużyną, ale nie jest jeszcze w osiemnastce meczowej. Myślę, że będzie gotowy do gry za tydzień z Zagłębiem Lubin. Pozostali zawodnicy są gotowi na mecz z Arką - powiedział trener Zieliński. Mimo niezłej sytuacji kadrowej nie da się ukryć, że absencja Czovilo ma duży wpływ na poczynania "Pasów". - Na pewno będzie nam brakowało Miro, pewne rzeczy będziemy musieli robić inaczej. Jest on ważną postacią drużyny, będąc groźnym przy stałych fragmentach gry pod bramką przeciwnika, ale też odznaczając się skutecznością w naszym polu karnym. Kto wie, czy nie zebrałby piłki, gdyby był ustawiony w strefie przy czwartej bramce w ostatnim meczu z Lechią. Do niedawna był też przecież naszym najlepszym strzelcem w tym sezonie w naszym zespole - dodał szkoleniowiec.