Filipiak jest właściciel Cracovii od 15 lat - w tym czasie przebył z klubem drogę z II ligi do Ekstraklasy. Niewykluczone jednak, że niedługo "Pasy" nie będą jedyną drużyną, w której działanie będzie zaangażowany. - Główna siedziba Comarchu mieści się w Lille. Tamtejszy klub chce, byśmy zostali sponsorem, czego my nie wykluczamy. Spotkałem się m.in. z Nicolasem Anelką, uwielbianym w tamtym mieście - zdradził Filipiak podczas wtorkowej konferencji prasowej. Lille jest obecnie wiceliderem francuskiej Ligue 1, ustępując jedynie Paris Saint-Germain. Z kolei w minionym sezonie drużyna do końca walczyła o uniknięcie spadku. Filipiak skomentował także doniesienia o rekordowych przychodach z praw do transmisji meczów. Dwuletnia umowa miała kosztować nawet 250 mln złotych. - To brzmi dla mnie jak żart. Wartość praw telewizyjnych Ligue 1 to około miliard euro, czyli 30 razy więcej, niż wartość Ekstraklasy - powiedział właściciel Cracovii. "Pasy" po słabym początku sezonu pną się w górę w ligowej tabeli. Drużyna zajmuje dziewiąte miejsce i ma ambicje skończyć sezon w czołowej "ósemce". Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy