Kliknij, aby przejść do relacji na żywo z meczu Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych Mecz Cracovii z Bruk-Betem był ważnym pojedynkiem dla obu drużyn nie tylko ze względu na fakt, iż spotkanie okrzyknięto derbami Małopolski, lecz co najważniejsze - zarówno jedni, jak i drudzy mocno potrzebowali punktów. W obliczu wygranej Piasta Gliwice nad Wisłą Płock mecz ten decydował, która drużyna zajmie miejsce nad strefą spadkową. Choć spotkanie to miało wielką wagę, to o pierwszej połowie najpewniej chcieliby zapomnieć wszyscy - gospodarze, goście i widzowie. Żadna z drużyn nie wykreowała nawet połowy groźnej sytuacji, zanotowano ledwie trzy celne strzały i aż 19 fauli. Twarda i chaotyczna gra sprawiła, że już przed przerwą żółtymi kartkami ukarani zostali środkowi obrońcy obu ekip - Vitalijs Maksimenko i Piotr Malarczyk. Odrobinę finezji zobaczyliśmy jedynie przy próbie strzału przewrotką Łukasza Piątka, ale i ona zakończyła się klapą, gdyż pomocnik Bruk-Betu nie trafił czysto w piłkę. Przebieg boiskowych wydarzeń zirytował również trenera gości Macieja Bartoszka, który już w przerwie dokonał dwóch korekt w składzie. Na boisko nie wrócili już Maksimenko i Roman Gergel, zaś na placu gry zameldowali się Samuel Sztefanik i Bartosz Śpiączka. Pierwszą dobrą sytuację miał w 51. minucie Michał Helik. Obrońca "Pasów" odnalazł się w polu karnym przeciwnika po rzucie rożnym, lecz jego strzał wewnętrzną częścią stopy odbił się od słupka. Na drużynę z Niecieczy podziałało to motywująco i przez kilka następnych minut to oni nacierali na bramkę rywala. Nie zdołali jednak stworzyć bramkowej sytuacji, a po chwili nadziali się na groźną kontrę "Pasów". Po dokładnym przerzucie Maticia Finka bez przyjęcia uderzał Javi Hernandez, lecz przeniósł piłkę ponad bramką. Grę Cracovii rozruszało wejście na boisko Mateusza Szczepaniaka. Już chwilę po wejściu były piłkarz Podbeskidzia uderzał tuż obok bramki, a kilka minut później po jego podaniu Sergei Zenjov oddał groźny strzał z szesnastu metrów. Ten padł łupem Jana Muchy. Na pierwszą bramkę trzeba było czekać długo, bo aż do 82. minuty. Jej uroda wynagrodziła jednak wyczekującym długie minuty chaotycznej gry. Po dośrodkowaniu Szymona Drewniaka ekwilibrystycznym strzałem popisał się Michał Helik, a piłka z impetem wpadła pod poprzeczkę bramki Muchy. Gol stadiony świata! Termalica walczyła do końca i w 90. minucie dopięła swego. Po kombinacyjnej akcji na prawej stronie i strzale w dalszy róg piłka odbiła się od słupka bramki, lecz po dobitce Vlastimira Jovanovicia znalazła drogę do bramki. To kolejny mecz w którym Termalica ratuje zdobycz punktową w ostatnich minutach spotkania, pokazując jednocześnie, że warto walczyć do końca. Dzięki dzisiejszemu remisowi "Słonie" są na 13 miejscu w tabeli, zaś Cracovia zajmuje przedostatnią pozycję. Wojciech Górski Cracovia - Bruk-Bet Termalica 1-1 (0-0) Bramka: 1-0 Helik (82.), 1-1 Jovanović (90.) Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz Ranking Ekstraklasy - sprawdź!