Kacper Tobiasz i Artur Jędrzejczyk przedwcześnie skończyli niedawny mecz ze Śląskiem Wrocław po tym, jak zderzyli się głowami. Jeden z nich nie pomoże Legii Warszawa w ostatecznej batalii o awans do Ligi Konferencji Europy. Koszmarne zderzenie głowami w meczu PKO BP Ekstraklasy Niedzielny pojedynek Śląsk Wrocław - Legia Warszawa nie przyniósł wielu emocji kibicom, choć na pewno trzeba docenić efektowną bramkę Bartosza Kapustki. Ostatecznie jednak gospodarze odpowiedzieli za sprawą Tommaso Guercio i hit zakończył się remisem 1:1. To, co najbardziej elektryzowało opinię publiczną, wydarzyło się jednak tuż przed przerwą. Aleksander Paluszek posłał w kierunku Sebastiana Musiolika długie podanie, do którego zdecydował się wyjść Kacper Tobiasz. Bramkarz Legii nie porozumiał się z Arturem Jędrzejczykiem i choć zdołał zażegnać niebezpieczeństwo, jednocześnie zderzył się głową z doświadczonym kolegą z zespołu. Sytuacja od razu wyglądała na poważną. Piłkarzami szybko zajął się sztab medyczny - widać było, że środkowy obrońca krwawi. Goncalo Feio nie zamierzał ryzykować. W przerwie w miejsce kontuzjowanych graczy wprowadził Gabriela Kobylaka i Radovana Pankova, a "Wojskowi" poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Tobiasz i Jędrzejczyk trafili do szpitala. Jędrzejczyk nie zagra z Dritą Stołeczny klub szybko przekazał fanom nowe wieści na temat zdrowia obu zawodników. "Pierwsze badania Kacpra Tobiasza i Artura Jędrzejczyka nie wykazały poważnych urazów głowy. Zawodnicy mają założone szwy na rany" - uspokajano. Wszystko wskazuje jednak na to, że trzy dni to za mało, by o urazie zapomniał Artur Jędrzejczyk. Jak przekazał Piotr Kamieniecki z TVP Sport, 36-latek nie poleciał nawet z drużyną do Kosowa. To spory cios dla Goncalo Feio. 41-krotny reprezentant Polski był pewnym punktem w talii portugalskiego szkoleniowca. Zdążył już rozegrać siedem spotkań w tym sezonie, a przeciwko walijskiemu Caernarfon strzelił nawet gola. Legia Warszawa podejdzie do rewanżu z Dritą z dwubramkową przewagą. Początek rewanżu zaplanowany jest na najbliższy czwartek 29 sierpnia o godzinie 20:00. Jeżeli "Wojskowi" utrzymają przewagę z pierwszego spotkania, mogą być już pewni gry w fazie grupowej Ligi Konferencji. Już zapraszamy na naszą relację na żywo, do której link znajduje się poniżej.