Nazwisko Mili pojawiało się w mediach w kontekście powrotu do Orange Ekstraklasy wielokrotnie. Dyrektor sportowy ŁKS-u Marek Chojnacki zapewnia, że zawodnik na pewno nie zagra wiosną w jego klubie. - Nie zagra, bo nie jesteśmy krezusami. Działacze Valerengi Oslo wycofali się z pierwotnych ustaleń i w tej chwili żądają za zawodnika kwoty, której nie będziemy w stanie wyłożyć - mówi były szkoleniowiec łódzkiej drużyny w rozmowie ze "Sportem". Niewykluczone, że zawodnikiem ŁKS-u wkrótce zostanie za to Piotr Świerczewski, który w Koronie Kielce został odesłany do zespołu występującego w Młodej Ekstraklasie. - Bardzo chcemy mieć u siebie Piotra. Jestem dobrej myśli, mimo że na razie... nie możemy się dodzwonić do Pawła Janasa - mówi Chojnacki.