Czy to oznacza, że Argentyńczyk jest najbardziej zadowolonym piłkarzem Wisły, po tym jak z klubem rozstał się Dan Petrescu, a jego miejsce zajął Dragomir Okuka? "Ja zawszę mówiłem, że nie muszę nic nikomu pokazywać, czy coś komuś udowadniać. Zawsze ciężko trenowałem. To nieważne czy gram pięć, dziesięć, 90 minut, ja zawsze daję z siebie wszystko" - powiedział Cantoro, cytowany przez oficjalną stronę internetową Wisła Kraków SSA. Niektórzy dziennikarze zarzucali Argentyńczykowi, że jak na środkowego pomocnika, to za mało strzela bramek (do piątku tylko siedem w prawie 90 meczach krakowian). "Ale strzelanie goli to nie moja rola! Strzelę bramkę, to dobrze, nie to nie. Ja muszę pracować dla drużyny" - stwierdził piłkarz "Białej Gwiazdy".