Michał Bartkowiak przyszedł na świat 3 lutego 1997 roku w Wałbrzychu i to właśnie tam, w zespole miejscowego Górnika, stawiał pierwsze kroki w swej piłkarskiej karierze. Najbardziej znany jest jednak z występów dla Śląska Wrocław - w ekipie "Wojskowych" grał swego czasu na poziomie Ekstraklasy. W ostatnich latach o Bartkowiaku było głośno jednak z przyczyn pozasportowych - w 2023 roku wydano za nim list gończy, a teraz nowe interesujące wieści w jego sprawie przedstawił Marcin Lewicki, dziennikarz związany z portalem o2.pl. Problemy Barcelony po meczu, Lewandowski i spółka utknęli. Nagła decyzja na lotnisku Michał Bartkowiak poszukiwany przez polską policję. Zatrzymanie spowolnione przez... procedury biurokratyczne Dawny gracz Śląska miał zostać już jakiś czas temu skazany prawomocnie na siedem miesięcy pozbawienia wolności za - jak podali przedstawiciele Sądu Okręgowego w Świdnicy - "spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni, udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a także posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych". 28-latek nie trafił jednak wciąż do więzienia - sytuacja okazała się tu mocno skomplikowana, bowiem mężczyzna od kilku lat przebywał w Niemczech, gdzie grał dla ekipy SC Polonii Hannover. Prowadząca jego sprawę policja z Wałbrzycha ma świadomość, że przebywał on za zachodnią granicą Polski, ale kłopotliwa pozostaje tu procedura biurokratyczna. Lewandowski posadzony na ławce i nagle padają takie słowa. "Nikt za nim nie tęskni" W sprawie piłkarza wciąż nie wydano europejskiego nakazu aresztowania Wciąż nie wydano bowiem w tym przypadku europejskiego nakazu aresztowania - taki dokument może wystosować Sąd Okręgowy w Świdnicy, ale może się to stać dopiero wtedy, gdy stosowny wniosek wystawi wałbrzyski Sąd Rejonowy. Jak podała sędzia Agnieszka Połyniak, rzeczniczka świdnickiego SO, druk taki ma już być przygotowywany. Kiedy opisywane wyżej czynności zostaną "odhaczone", wówczas do akcji będą mogły ruszyć formalnie także niemieckie służby. Problem polega na tym, że poszukiwany może już w tym czasie wielokrotnie zmienić miejsce pobytu...