Asy Mateusz Zachara (Górnik) Ojciec zwycięstwa Górnika w najciekawszym starciu kolejki z Wisłą. Bez jego dwóch bramek i asysty zabrzanie przegraliby do zera. Kto by pomyślał przed sezonem, że nieznany powszechnie wychowanek Rakowa Częstochowa po 16 kolejkach będzie miał osiem bramek?! Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa) Legionistom kiepsko wiedzie się w Lidze Europejskiej. W Ekstraklasie również nie zachwycają, ale systematycznie gromadzą punkty. Tak jak w meczu z Widzewem Łódź. Podopieczni Jana Urbana wygrali skromnie 1-0, a cennego gola zdobył Jodłowiec i za to dostaje od nas Asa. Kamil Sylwestrzak (Korona Kielce) Od zera do bohatera - to powiedzenie idealnie obrazuje występ Sylwestrzaka w spotkaniu ze Śląskiem. To on sfaulował Marco Paixao, a Portugalczyk bezlitośnie wykorzystał rzut karny. Sylwestrzak odkupił swoje winy ratując jeden punkt w końcówce spotkania. Grzegorz Kuświk (Ruch Chorzów) Każda seria się kiedyś kończy i tak też się stało z Ruchem. "Niebiescy" po ośmiu meczach z rzędu bez porażki zeszli z boiska pokonani. A wcale tak nie musiało się stać, mając znakomicie dysponowanego Kuświka. Napastnik Ruchu dwa razy trafił do siatki Lecha, ale okazało się to za mało. Mimo wszytko zasłużył na pochwały. Gergo Lovrencsics (Lech Poznań) Świetny występ Lovrencsicsa w pojedynku z Ruchem Chorzów ukoronowany ładnym golem na 3-2. Motor napędowy akcji "Kolejorza". Węgier pokazał, że drzemią w nim duże możliwości. Kibice Lecha mogą żałować jedynie, że nie w każdym spotkaniu Lovrencsics prezentuje taką dyspozycję. Aleksander Kwiek (Zagłębie Lubin) Jego bramka zapewniła Zagłębiu punkt w wyjazdowym meczu z Pogonią w Szczecinie. Dodatkowo była rzadkiej urody. Kwiek nie namyślając się długo huknął zza pola karnego i zmusił do kapitulacji Radosława Janukiewicza. Brawa za decyzję i piękną bramkę! Marek Sokołowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała) Podbeskidzie wreszcie zagrało na dobrym poziomie i wygrało na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 3-1. Bardzo dobry mecz rozegrał Sokołowski. To on otworzył listę strzelców w 43. minucie, ambitnie walczył w ataku i obronie. Krzysztof Pilarz (Cracovia) Wydawać się mogło, że swoje "pięć minut" miał w Ruchu Chorzów, ale prawdziwy wybuch talentu tego bramkarza następuje w Cracovii. Nie po raz pierwszy ratował "Pasy" broniąc instynktownie wiele strzałów, w tym rzut karny w ostatnich sekundach spotkania. Kasper Hamalainen (Lech Poznań) Jeśli Fin jest w dobrej formie, tak jak był w sobotę, wtedy dla Lecha nie ma trudnych zadań. Da się odrobić nawet stratę 1-2 z Ruchem, który pod batutą trenera Jana Kociana w Poznaniu przegrał po raz pierwszy. Radosław Sobolewski (Górnik Zabrze) W wieku 37 lat gra jak w najlepszych czasach, co jest najlepszym dowodem na jego profesjonalizm. Wisła pewnie pluje sobie w brodę, że pozbyła się takiego zawodnika, którego można śmiało określić mianem "Waleczne Serce". Cieniasy Adam Kokoszka (Śląsk Wrocław) 27-letni obrońca meczu z Koroną Kielce nie zaliczy do udanych. W ciągu kilku minut "złapał" dwie żółte kartki i wyleciał z boiska. W drugim przypadku rywale dostali jeszcze rzut karny. Na jego szczęście Paweł Golański strzelił w słupek. Piotr Stawarczyk (Ruch Chorzów) Na początku meczu z Lechem zmarnował "setkę" nie trafiając do siatki z metra. Gol strzelony przez Łukasz Teodorczyka obciąża jego konto. Stawarczyk zamiast wybić piłkę, patrzył jak ta wolno wtacza się do bramki. Później "Kolejorz" strzelił jeszcze trzy gole, co chluby obronie "Niebieskich" nie przynosi. Paweł Pskit (sędzia-asystent w meczu Górnik - Wisła) Dziwne podejmował decyzje odnośnie spalonych. Gdy w I połowie na minimalnym ofsajdzie był Donlad Guerrier, natychmiast podnosił chorągiewkę. Gdy na metrowym spalonym znalazł się Prejuce Nakoulma, nie zareagował i tak padł gol na 1-2, który zmienił oblicze meczu. Czy pan sędzia mógł się zasugerować tym, że podającym był obrońca Wisły? Jakim niby cudem - Arkadiusz Głowacki, który zmierzał do piłki na wyścigi z Mateuszem Zacharą, starał się skierować piłkę w kierunku przeciwnym w stosunku do tego, w którym się znajdował Nakoulma. Dariusz Trela (Piast Gliwice) Ruszył z gigantyczną awanturą do sędziego liniowego, będąc przekonanym, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej i Cracovii nie należał się gol na 1-1. Powtórki dowiodły, że sędzia miał absolutną rację i teraz to on powinien ruszyć na Trelę Pavels Steinbors (Górnik Zabrze) Zwycięzców się nie sądzi, ale przez koszmarny błąd Łotysza w meczu z Wisłą, kiedy wrzucił sobie piłkę do siatki, Górnik wcale nie musiał schodzić z murawy z podniesioną głową. Wojciech Kędziora (Piast Gliwice) Wszedł na ostatnie minuty i mógł zostać bohaterem. Zmarnował jednak rzut karny w doliczonym czasie gry i jego drużynie uciekły dwa punkty. Po każdym meczu Ekstraklasy oceniacie zawodników. Na podstawie Waszych not wybieramy "jedenastkę" Asów i Cieniasów. Jedenastka "Asów" według Waszych ocen: Krzysztof Pilarz (Cracovia - nota 5,1) - Andre Micael Pereira (Zawisza - 3,9), Michał Pazdan (Jagiellonia 3,8), Seweryn Gancarczyk (Górnik Zabrze 3,9), Tomasz Brzyski (Legia 3,7) - Gergo Lovrencsics (Lech Poznań 5,0), Kasper Hamalainen (Lech 4,7), Rafał Murawski (Lech 4,4), Marek Sokołowski (Podbeskidzie 4,9), Prejuce Nakoulma (Górnik Zabrze 4,4) - Mateusz Zachara (Górnik Zabrze 4,8). Jedenastka "Cieniasów" według Waszych ocen: Pavels Steinbors (Górnik - 2,5) - Piotr Stawarczyk (Ruch 2,1), Mateusz Żytko (Cracovia 2,2), Adam Kokoszka (Śląsk 1,8), Oded Gavish (Śląsk 1,3) - Jakub Kosecki (Legia 1,9), Przemysław Frankowski (Lechia Gdańsk 1,6), Sebino Plaku (Śląsk 2,1), Patryk Małecki (Wisła 1,8) - Rabiola (Piast Gliwice 1,8), Władimer Dwaliszwili (Legia 1,9).Autor: Robert KopećWspółpraca: Michał Białoński, Dariusz Jaroń