ASY: Joao Amaral (Lech Poznań) Najlepszy piłkarz Lecha w tym sezonie. Przeciwko Górnikowi Łęczna strzelił gola i zaliczył asystę. Mikael Ishak (Lech Poznań) Szwed jest z kolei najlepszym strzelcem "Kolejorza". Do tej pory zdobył 16 bramek. Przeciwko Górnikowi Łęczna zanotował taki sam bilans, jak Amaral. Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) Choć Pogoń przegrała, to "Grosik" zagrał dobrze. Otworzył wynik. Potem miał jeszcze dobrą sytuację. Mógł też zanotować asystę, ale w drugiej połowie, Michał Kucharczyk nie wykorzystał jego dobrego dośrodkowania. Ivi Lopez (Raków Częstochowa) Zapewnił Rakowowi zwycięstwo nad Pogonią. Strzelił gola na 2-1 i ma na koncie już 18 trafień, dzięki czemu, jest liderem klasyfikacji strzelców. Martin Konczkowski (Piast Gliwice) Piast nie składa broni w walce o czwarte miejsce. Zespół Waldemara Fornalika odniósł ważne zwycięstwo nad Wartą. Trzy punkty zapewnił Konczkowski. Filip Majchrowicz (Radomiak) Debiut Mariusza Lewandowskiego w roli trenera Radomiaka zakończył się bezbramkowym remisem. Duża w tym zasługa Majchrowicza, który wybronił kilka groźnych okazji. Patryk Szysz (Zagłębie Lubin) Zagłębie nie zachwyca, ale z przodu ma Filipa Starzyńskiego i Patryka Szysza i to ten duet często daje punkty zespołowi. Tak było też tym razem. Najpierw, po akcji Starzyńskiego, trafił Szysz, a potem sam obsłużył kolegę i Zagłębie zremisowało z Lechią 2-2. Flavio Paixao (Lechia Gdańsk) Nie zatrzymuje się. Jest jedynym obcokrajowcem, który strzelił 100 goli w PKO Ekstraklasie. Teraz ten dorobek śrubuje. Dołożył trafienie w meczu z Zagłębiem. Arkadiusz Kasperkiewicz (Stal Mielec) Stal na wiosnę gra po prostu słabo. Teraz jednak zrobiła ogromny skok w stronę utrzymania. Pokonała bowiem Legię, a trzy punkty zapewnił właśnie Kasperkiewicz. Tomasz Poznar (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) Bruk-Bet zaczął punktować. Wygrał dwa ostatnie mecze. Zwycięstwo nad Wisłą Płock zapewniło trafienie Poznara. Paweł Kieszek (Wisła Kraków) Wybronił Wiśle derby. Gdyby nie jego dobre interwencje, prawdopodobnie "Biała Gwiazda" nie zdobyłaby nawet punktu i powoli mogłaby żegnać się z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce. CIENIASY: Benedikt Zech (Pogoń Szczecin) Po bramce Iviego Lopeza Raków ograł Pogoń. Przy tym trafieniu Hiszpan niemiłosiernie zakręcił Zechem. Tomasz Petraszek (Raków Częstochowa) Grosicki otworzył wynik meczu. Petraszek wchodził wślizgiem. Dużo ryzykował i nie trafił, ani w piłkę, ani w nogi. "Grosik" objechał go, jak chciał. Dawid Szymonowicz (Warta Poznań) Zwycięską bramkę dla Piasta zapisano Konczkowskiemu, ale Szymonowicz też miał w tym trafieniu spory udział. Piłka odbiła się od jego nogi i zmyliła bramkarza Warty. Łukasz Trałka (Warta Poznań) Zagrał słabo. Najpierw trafił do własnej bramki. Potem źle blokował Alberto Torila i Hiszpan, do pustej bramki, dobił strzał Damiana Kądziora. Ariel Mosór (Piast Gliwice) W polu karnym nieszczęśliwie interweniował. Trafił w nogę Szymonowicza i sędzia odgwizdał rzut karny, który został wykorzystany przez Michała Kopczyńskiego. Tomasz Huk (Piast Gliwice) Na początku drugiej połowy stracił piłkę przed swoim polem karnym. Nie skorzystał z tego Frank Castaneda, który trafił tylko w słupek. Przy kolejnym golu dla Warty źle krył jednak Zrelaka i Słowak trafił do siatki. Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok) Były reprezentant Polski gra ostatnio słabiej. Tym razem pokonał własnego bramkarza, a Jagiellonia straciła punkty. Aleks Ławniczak (Zagłębie Lubin) Sporo było samobójczych goli w tej kolejce. Tym "osiągnięciem" popisał się też obrońca Zagłębia. Erik Daniel (Zagłębie Lubin) On "popisał się" pod bramką rywali. W 32. minucie miał świetną sytuację. Miał miejsce, mógł przymierzyć, ale fatalnie spudłował i nie trafił nawet w bramkę. Richard Strebinger (Legia Warszawa) Zagrał fatalnie. Puścił gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Do tego gubił się z piłką przy nodze, co na jego szczęście, nie do końca wykorzystali rywale. Jakub Rzeźniczak (Wisła Płock) Przy golu dla Bruk-Betu uciekł mu Poznar. Źle zakładał pułapkę ofsajdową, w efekcie stał zbyt daleko od rywala, który miał sporo miejsca i głową trafił do siatki.