ASY: Aleks Ławniczak (Warta Poznań)Warta pokonała Górnika Łęczna aż 4-0. Rywale mieli kilka szans, ale defensywa, pod przewodnictwem Ławniczaka, dobrze się spisała. Obrońca Warty dobrze pokazał się też w ofensywie, notując asysty przy dwóch ostatnich golach.Milan Corryn (Warta Poznań) Ma być następcą Makany Baku i na razie bardzo dobrze wywiązuje się z tego zadania. Strzelił dwa gole Górnikowi Łęczna, a pierwszego sam sobie wypracował. Jakub Kamiński (Lech Poznań) Skrzydłowy popisał się kilkoma efektownymi akcjami i również zdobył bardzo ważne trafienie dla Lecha. Przytomnie zachował się w polu karnym i po chwili mógł celebrować zdobytego gola. Mikael Ishak (Lech Poznań) Jeden z najaktywniejszych piłkarzy Lecha w ofensywie. Popisał się efektownym strzałem, po którym futbolówka zatrzepotała się w siatce. Gol nie został jednak uznany. Podający Czerwiński znalazł się na spalonym. Jesus Jimenez (Górnik Zabrze) Hiszpan zdobył bardzo ważnego gola dla Górnika po indywidualnej akcji. W pewnym momencie zdawało się, że straci on piłkę, lecz finalnie umieścił ją w bramce. Jean Carlos Silva (Pogoń Szczecin)Na razie jego transfer można ocenić na plus. W meczu z Piastem zdobył zwycięską bramką. Wcześniej też trafił do siatki, ale był na spalonym. Yaw Yeboah (Wisła Kraków) Atakujący był jednym z najbardziej aktywnych piłkarzy Wisły Kraków. Dobrze podawał i również zdobył gola. Jan Kliment (Wisła Kraków) Czech nie trafił do siatki, jednak kilkukrotnie popisywał się dobrymi podaniami. Udało mu się również zaliczyć asystę przy bramce Wisły. Marcin Cebula (Raków Częstochowa) Efektowne trafienie gracza Rakowa dało impuls do dalszych ataków drużynie z Częstochowy. Długo był niewidoczny, ale jak już odpalił to pozostał w pamięci obserwatorów meczu. Dino Sztiglec (Śląsk Wrocław) Autor pierwszego trafienia dla Śląska był również jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Dobrze wrzucał piłki w pole karne i znakomicie odnalazł się w nim tuż przed wpakowaniem piłki do siatki. Mario Malocza (Lechia Gdańsk) Defensor Lechii świetnie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Często brał na siebie zadania defensywne i dobrze zatrzymywał akcje rywali. Tomasz Makowski (Lechia Gdańsk) Zdobył decydujące trafienie dla Lechii. Wcześniej wielokrotnie pudłowali piłkarze gdańskiej ekipy, a Makowski znakomitym ruchem w polu karnym dopełnił formalności. Marko Kolar (Wisła Płock) Napastnik zdobył decydującego gola w starciu z Radomiakiem i był jednym z najlepszych ofensywnych graczy Wisły Płock. Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! CIENIASY: Tomasz Midzierski (Górnik Łęczna)Główny winowajca straty drugiego gola. Corryn odebrał mu piłkę przed polem karnym. Po tym golu beniaminek się podłamał i ostatecznie wysoko przegrał. Karol Niemczycki (Cracovia) Bramkarz Cracovii nie był pewnym punktem swojej drużyny. Źle zachował się przy bramce Salamona i wpuścił piłkę do siatki, pomimo strzału w środek bramki. Pelle van Amersfoort (Cracovia) Atakujący "Pasów" nie pomógł za bardzo w meczu z Lechem. Często wdawał się w dyskusje z arbitrem, otrzymał żółtą kartkę, a podsumowaniem jego gry było uderzenie w trybuny po próbie z dystansu. Andrzej Trubeha (Jagiellonia Białystok)Nowy napastnik Jagiellonii na razie nie zdobył debiutanckiej bramki w PKO Ekstraklasie. Łatwo dochodzi do dobrych sytuacji. Problem jednak pojawia się przy ich wykończeniu. Robert Dadok (Górnik Zabrze) Gracz Górnika Zabrze miał bardzo duże problemy z przyjmowaniem piłki i kreowaniem gry. Często tracił futbolówki w bocznej strefie boiska. Michal Frydrych (Wisła Kraków) Nie był to najlepszy mecz defensora Wisły Kraków. Często był spóźniony, krył "na radar" i nie popisał się w decydujących momentach starcia. Giannis Papanikolaou (Raków Częstochowa) Gracz Rakowa zdobył bardzo głupią czerwoną kartkę za... kopnięcie leżącego rywala. Nawet jeżeli gracz Wisły również zachował się niewłaściwie, to nic nie tłumaczy impulsywnego zachowania pomocnika. Tomasz Kwiatkowski (sędzia meczu Wisła Kraków - Raków Częstochowa)Pogubił w sytuacji, gdy Papanikolau kopnął Michala Szkvarkę. Najpierw dał piłkarzowi Rakowa żółtą kartkę, ale po obejrzeniu tego starcia na monitorze VAR poprawił się i pokazał czerwoną kartkę. Wydaje się jednak, że zapomniał o karze dla Słowaka, który nie był bez winy i zasłużył na żółtą kartkę. Diogo Verdasca (Śląsk Wrocław) Jego nieuważna interwencja doprowadziła do podyktowania rzutu karnego. Defensor ekipy Śląska ogólnie grał jednak bardzo niepewnie. Również jego wyjścia do ofensywy kończyły się zazwyczaj uderzeniem piłki w trybuny. Łukasz Zwoliński (Lechia Gdańsk) Napastnik Lechii marnował każdą dogodną sytuację. Karny? Posłał piłkę w trybuny. Brak asysty defensora i pusta przestrzeń wokół? Oddał strzał w sam środek bramki. Nie był to jego udany występ. Damian Warchoł (Wisła Płock) Zawodnik Wisły Płock źle zachował się w kilku sytuacjach podbramkowych. Szczególnie w 78. minucie, gdy nie wykorzystał a dobrego podania z głębi boiska i słabo przyjął piłkę. Miłosz Kozak (Radomiak) Atakujący nie może zaliczyć meczu z Wisłą Płock do udanych. Jego dryblingi były bardzo nieudolne, jak i próby oszukiwania sędziego. Dwukrotnie padał w polu karnym, gdy zdecydowanie nie było do tego podstaw. Rhuan (Radomiak) Wszedł z ławki rezerwowych i zdecydowanie nie pomógł swojej drużynie. Grał bardzo chaotycznie i często tracił piłki. PA, MP