ASY: Kamil Kruk (Stal Mielec) Stal, od kiedy gra w PKO Ekstraklasie, zaskakuje. Tak jest też w tym sezonie. Mielczanie radzą sobie bardzo dobrze. W weekend pokonali Koronę Kielce 2-0. Duża w tym zasługa Kruka. Świetnie pokazał się w defensywie, blokując strzał Dalibora Takaca na pustą bramkę w 28. minucie. Był też aktywny w ofensywie. Said Hamulić (Stal Mielec) Prawdziwą gwiazdą Stali jest jednak Bośniak. Napastnik popisał się fantastyczną indywidualną akcją i strzałem sprzed pola karnego, przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny. Rafał Wolski (Wisła Płock) W poprzedniej kolejce wrócił po pauzie za czerwoną kartkę. Po tym przymusowym odpoczynku gra bardzo dobrze. Tym razem zanotował dwie asysty, przy golach, które zapewniły "Nafciarzom" zwycięstwo nad Legią. Łukasz Sekulski (Wisła Płock) W 73. minucie wykorzystał dobre podanie Wolskiego, zapewniając Wiśle 3 punkty. Maurides (Radomiak) Bardzo dobry mecz. Radomiak wykorzystał to, że Śląsk grał w osłabieniu i wygrał. W końcówce dwa gole strzelił Maurides. Stratos Svarnas (Raków Częstochowa) Jakby to powiedział Adam Nawałka "dobry mecz zarówno w defensywie, jak i w ofensywie". Razem z kolegami, na czele z Vladanem Kovaceviciem, szósty raz z rzędu skończyli mecz z czystym kontem. Grek popisał się też efektowną przewrotką, asystując przy bramce Wdowiaka. Mateusz Wdowiak (Raków Częstochowa) Strzelił gola na 3-0 dla Rakowa. Wcześniej też znalazł się w dobrej sytuacji. Choć asysta nie może być mu zapisana, to miał duży udział przy drugim golu. Po jego strzale głową, piłkę odbił Dusan Kuciak, ale skuteczną dobitką popisał się Bartosz Nowak. Jean Carlos Silva (Pogoń Szczecin) Na razie, nowy stadion jest dla Pogoni szczęśliwy. W pierwszym meczu, po ukończeniu przebudowy, "Portowcy" pokonali Lechię Gdańsk 2-1. Tym razem zremisowali 1-1 Piastowi Gliwce. Punkt zapewnił Jean Carlos Silva, który trafił do siatki w 59. minucie, doprowadzając do wyrównania. Jakub Myszor (Cracovia) W tym sezonie zachwyca swoją grą. Przeciwko Miedzi, pięknym strzałem z woleja, otworzył wynik meczu Angelo Henriquez (Miedź Legnica) W 52. minucie wykazał się sprytem w polu karnym. Zaskoczył obrońców i bramkarza, trafiając do siatki. Dzięki temu Miedź zdobyła cenny punkt w walce o utrzymanie. Bartłomiej Pawłowski (Widzew Łódź) Tym razem bramki nie zdobył, ale był bardzo aktywny. Na początku miał dwie dobre sytuacje, ale brakowało mu szczęścia. Skończył jednak mecz z asystą przy golu Marka Hanouska. Jordi Sanchez (Widzew Łódź) Przeprowadził efektowną akcję, która przyniosła Widzewowi drugiego gola. Efektownie, głową, opanował piłkę, minął Jacha i wyłożył piłkę Terpiłowskiemu. Ernest Terpiłowski (Widzew Łódź) Młody napastnik Widzewa zagrał bardzo dobrze. Najpierw wywalczył rzut karny, a potem sam trafił do siatki. Mikael Ishak (Lech Poznań) Lech przezwyciężył problemy i pnie się w górę tabeli. Od ośmiu spotkań jest niepokonany. Tym razem "Kolejorz" pokonał Górnika. Stało się to dzięki dwóm trafieniom Ishaka. CIENIASY: Mateusz Matras (Stal Mielec) Choć wynik był już ustalony, to w końcówce słabo się zachował i w 87. minucie musiał opuścić boisko. Wcześniej Korona stworzyła kilka groźnych sytuacji. Po czerwonej kartce dla Matrasa miała więc trochę czasu, aby poszukać dwóch wyrównujących trafień. Na szczęście dla obrońcy Stali, tak się nie stało. Martin Sulek (Wisła Płock) W 60. minucie faulował, w polu karnym, Filipa Mladenovicia. Miał trochę pecha, bo się poślizgnął, ale z premedytacją wpadł na piłkarza Legii. Po tym zagraniu, z rzutu karnego, do wyrównania doprowadził Josue. Mattias Johansson (Legia Warszawa) Przy pierwszej bramce dla Wisły, źle obliczył tor lotu piłki. Wyskakiwał do futbolówki, ale minął się z nią, z czego skorzystał Mateusz Lewandowski. Z kolei przy drugim golu stracił piłkę w środkowej strefie boiska, na rzecz Wolskiego, który zagrał do Sekulskiego, a ten dał "Nafciarzom" zwycięstwo. Josue (Legia Warszawa) Zachował się jak buc. Przegrywać trzeba umieć, a Portugalczyk nie posiadł tej umiejętności. Po meczu chciał mu podziękować Sekulski, ale Josue nie podał mu ręki. Łukasz Bejger (Śląsk Wrocław) W tabeli PKO Ekstraklasy, Śląsk Wrocław znajduje się na 13. miejscu. W klasyfikacji czerwonych kartek, drużyna ze stolicy Dolnego Śląska, jest jednak na prowadzeniu. W meczu z Radomiakiem, wrocławianie zobaczyli bowiem aż 3 czerwone kartki. Pierwszą, w 63. Minucie, dostał Bejger, choć musiał ratować sytuację, po fatalnym zagraniu Olsena. Konrad Poprawa (Śląsk Wrocław) Mimo gry w osłabieniu, Śląsk przez długi czas skutecznie się bronił. To się zmieniło, po wypadnięciu kolejnego piłkarza. W 90. minucie, drugi żółty kartonik otrzymał bowiem poprawa, a chwilę później do siatki trafił Maurides. Diogo Verdasca (Śląsk Wrocław) W doliczonym czasie, nerwów na wodzy nie potrafił utrzymać też Verdasca. Łatwo dał się sprowokować i zobaczył drugą żółtą kartkę. Schodząc, zachował się bardzo prostacko, ironicznie bijąc brawo sędziemu. Patrick Olsen (Śląsk Wrocław) W 63. minucie popełnił duży błąd. W środku boiska Olsen chciał zagrać do tyłu, ale zrobił to fatalnie. Piłkę przejąłby rywal, ale został sfaulowany przez Bejgera, który próbował ratować sytuację. W dodatku, przy pierwszej bramce Mauridesa, piłka tak niefortunnie odbiła się od Duńczyka, że spadła pod nogi Brazylijczyka, który trafił do siatki. Petr Schwarz (Śląsk Wrocław) Nie poradził sobie z Mauridesem, przy jego drugim golu. Brazylijczyk łatwo mu uciekł. Damian Dąbrowski (Pogoń Szczecin) Popełnił błąd przy golu dla Piasta. Przerwał podanie Tomasza Mokwy, ale zrobił to tak niefortunnie, że piłka trafiła do Rauno Sappinena, który trafił do siatki. Karol Niemczycki (Cracovia) Źle zachował się przy straconym golu. Niepewnie wyszedł z bramki i został uprzedzony przez Henriqueza. Virgil Ghita (Cracovia) On też ma swój udział przy stracie bramki. Przegrał pojedynek główkowy z Nemanją Miljuskoviciem, który zgrał do Henriqueza. Jarosław Jach (Zagłębie Lubin) Fatalnie krył Sancheza, przy drugim golu dla Widzewa. Dał się łatwo minąć. Richard Jensen (Górnik Zabrze) W 66. minucie, w polu karnym, w trakcie pojedynku główkowego, faulował Antonio Milicia. W efekcie, bramkę z 11 metrów zdobył Ishak. To trafienie dało Lechowi zwycięstwo.