Artur Rudko chce odejść z Lecha Poznań. Ukraiński bramkarz został wypożyczony z Metalista Charków na cały sezon, ale już w jego połowie chciałby opuścić szeregi "Kolejorza". W umowie w tym momencie nie ma zapisu umożliwiającego skrócenie jego pobytu w klubie, ale obie strony mają zasiąść do rozmów i zapewne dojdą do porozumienia. O całej sprawie poinformował dziennikarz serwisu Meczyki.pl Dawid Dobrasz. Rudko chce zmienić klub. Zarząd został poinformowany O chęci opuszczenia Lecha wiedzą już działacze. - Rudko już sam jakiś czas temu, bodajże dwa, trzy tygodnie temu zgłosił to zarządowi. Wydaje mi się, że klub zrobi wszystko, żeby rozstać się z Arturem już zimą. Wydaje mi się, że to już jest pewne, że bramkarz odejdzie w najbliższym oknie transferowym. Powiedział kilku kolegom w klubie, że chciałby tego - powiedział Dobrasz. 30-latek nie zostanie zbyt dobrze zapamiętany przez fanów mistrza Polski. W pierwszym zespole rozegrał jak dotąd zaledwie sześć meczów. Kibicom na długo zostaną w pamięci błędy, które popełnił w rewanżowym spotkaniu z Karabachem, po którym poznaniacy pożegnali się z eliminacjami Ligi Mistrzów. Od sierpnia wystąpił tylko raz - w środowym starciu Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław. Popełnił błędy przy dwóch golach przeciwnika, a jego drużyna przegrała 1:3 i wypadła za burtę turnieju już w 1/16 finału. Rudko ma świadomość winy i chce rozpocząć nowy etap w swojej karierze. Czytaj także: Gigantyczny pech gwiazdora Bayernu! Kolejny raz wypada z gry