List nawiązuje do dyskusji publicznej, która w ostatnich dniach toczy się na temat zachowania kibiców. Zaadresowany został do wojewodów, których województwa mają reprezentantów w Ekstraklasie. "W ostatnich dniach miejsce miały wydarzenia, które negatywnie wpłynęły na postrzeganie bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich w Polsce. Nie ulega wątpliwości fakt, że takie wydarzenia jak w Gdyni i Łomiankach nie powinny być pozostawione bez zdecydowanej reakcji. Chcielibyśmy jednak podkreślić, że nie miały one miejsca podczas meczów Ekstraklasy, gdzie poziom bezpieczeństwa i komfort oglądania spotkań z sezonu na sezon jest coraz wyższy" - napisano w liście. "Przez ostatnie dwa lata utworzony został wspólny front na czele z Klubami Ekstraklasy, Ekstraklasą SA i Polskim Związkiem Piłki Nożnej we współpracy z przedstawicielami administracji publicznej i Policji, który pozwolił na wykonanie gigantycznego kroku naprzód w kontekście bezpieczeństwa na stadionach. W poprzednim sezonie podczas 97,5 proc. spotkań w Ekstraklasie nie odnotowano zdarzeń dyscyplinarnych o poważnym charakterze. Wysoki poziom bezpieczeństwa potwierdzają też statystyki Policji, wskazując praktycznie na brak poważnych incydentów na stadionach Ekstraklasy. Mecze Ekstraklasy w ostatnich trzech sezonach gromadziły na trybunach łącznie ok. 2 milionów widzów, a w Centralnym Systemie identyfikacji - który zbiera dane wszystkich uczestników meczów Ekstraklasy - zarejestrowanych jest dziś ponad 660 tysięcy kibiców" - piszą autorzy listu. Jak podkreślają władze Ekstraklasy SA, "chcemy iść nadal drogą stabilnego wzrostu poziomu bezpieczeństwa na stadionach, przy zaangażowaniu Klubów, Ekstraklasy, PZPN, administracji publicznej i Policji, a także kibiców Klubów Ekstraklasy". W liście skrytykowano decyzje wojewodów o zamykaniu trybun lub stadionów. "Działania spektakularne, łącznie z zamykaniem dla publiczności trybun lub całych stadionów, mogą jednak przynieść efekt odwrotny od zamierzonego i zrujnować efekty pracy wykonanej w ciągu ostatnich dwóch lat" - możemy przeczytać. "Apelujemy o rozwagę w podejmowaniu decyzji dotyczących stadionów i Klubów Ekstraklasy. Najważniejsze rozgrywki ligowe w Polsce nie powinny bowiem stać się ofiarą wydarzeń ostatnich dni" - podsumowano. Pod listem podpisali się prezes zarządu Ekstraklasy SA Bogusław Biszof oraz wiceprezes zarządu Marcin Animucki.