Teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka zespół ze stolicy, który w Bydgoszczy zagra z ostatnim w tabeli Zawiszą. Czołówka ligowej tabeli jest mocno spłaszczona. Legia, Jagiellonia i Śląsk mają po 23 pkt, a zaraz za nimi - z dwoma mniej - plasują się Wisła Kraków i Górnik Zabrze. Najlepsza dziesiątka mieści się w siedmiu punktach różnicy. Lider i obrońca tytułu ma ostatnio bardzo napięty terminarz. Spotkania w Ekstraklasie przeplata występami w Lidze Europejskiej, a w przyszłym tygodniu dojdzie też pojedynek w Pucharze Polski. W Bydgoszczy trener Henning Berg zapewne znowu dokona kilku roszad w składzie, pozwoli odpocząć komuś z podstawowych zawodników, choć po kontuzjach Miroslava Radovicia, Dossy Juniora i Tomasza Brzyskiego pole manewru ma ograniczone. Niemal dokładnie przed rokiem wyjazd Legii do Bydgoszczy skończył się porażką 1-3. Później obie jedenastki spotkały się w lidze jeszcze dwukrotnie w Warszawie i gospodarze zwyciężyli 3-0 oraz 2-0. Tuż przed rozpoczęciem obecnego sezonu zmierzyły się w meczu o Superpuchar i na stadionie przy Łazienkowskiej zdobywca Pucharu Polski wygrał 3-2. W lidze jednak te drużyny znajdują się na przeciwległych biegunach. Zawisza dopiero w poniedziałek przerwał trwającą od 20 lipca serię 10 spotkań bez wygranej. Legionistom też zdarzają się wpadki (0-1 w Bielsku-Białej, 1-3 w Gliwicach), ale to oni otwierają tabelę po 12 seriach. Opromieniona triumfem 5-0 nad Pogonią Szczecin Jagiellonia w sobotę w Gliwicach zagra z 12. w tabeli w Piastem. Gliwiczanie wygrali poprzednie trzy spotkania na własnym stadionie, w każdym zdobywając co najmniej trzy gole, jednak to postawa ekipy z Białegostoku uchodzi za największą niespodziankę sezonu. Latem trener Michał Probierz dokonał sporych zmian w składzie, po drodze przytrafiła się seria trzech porażek z czołowymi zespołami, ale w sześciu ostatnich występów "Jaga" powiększyła swój dorobek o 16 pkt. Oszczędności zmusiły szkoleniowca Śląska Tadeusza Pawłowskiego do "przewietrzenia" szatni, ale zespołowi wyszło to na dobre. Jego zawodnicy są groźni dla rywali zwłaszcza we Wrocławiu, gdzie zdobyli 19 z 23 pkt. Teraz czeka ich jednak wyjazd na "mecz przyjaźni" z Lechią Gdańsk, z którą nie przegrali ostatnich siedmiu potyczek. Ciekawe w 13. kolejce powinno być też w Bełchatowie, gdzie niepokonany przed swoją publicznością PGE GKS podejmie niedawnego lidera - Górnika Zabrze. Goście będą się starać zmazać plamę, jaką była niedzielna porażka 0:5 z Wisłą. Krakowianie z kolei, także w piątek, spotkają się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W roli trenera Pogoni zadebiutuje w sobotę Jan Kocian. Słowak, zwolniony dwa tygodnie temu z Ruchu Chorzów, w środę zastąpił w Szczecinie Dariusza Wdowczyka. "Portowcy" zagrają z Cracovią, która z sześciu wyjazdów przywiozła ledwie dwa punkty. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz