Kliknij! Zarejestruj się i rozpocznij typowanie! W tym roku jest Was wyjątkowo dużo. Dlatego, by ranking generalny był bardziej przejrzysty, o kolejności będą decydowały nie tylko zdobyte punkty za trafnie wytypowany wynik, ale też data typowania (im wcześniejsza, tym wyższe miejsce). Macie zatem do wyboru - albo wcześniej typujecie (możecie zacząć już w momencie rozpoczęcia meczu danej kolejki), albo czekacie do ostatniej chwili na najświeższe informacje z obozów drużyn i bogaci w tę wiedzę z większym prawdopodobieństwem typujecie rozstrzygnięcia. Możliwość typowania dla danej kolejki kończy się w momencie rozpoczęcia pierwszego spotkania, ale nie martwcie się - w tym samym czasie będziecie mogli rozpocząć typowanie wyników następnej kolejki. Za największego faworyta 1. Kolejki Ekstraklasy uważacie Wisłę Kraków w starciu z Widzewem. Na mistrzów Polski stawia aż 79 procent typerów, podczas gdy na Widzewa tylko 1 procent. Po zwycięstwie nad Gaziantepsporem wzrosły notowania Legii, której zwycięstwa nad Zagłębiem Lubin prorokuje aż 65 procent zarejestrowanych w 11na11.pl. Wygraną "Miedziowych" obstawia tylko cztery procent osób. Przemówiły Wam do wyobraźni transfery Polonii Warszawa, na którą w meczu z Lechią typuje aż 60 procent typerów (na gdańszczan - 5 procent). Doceniacie również warsztat Oresta Lenczyka, gdyż na Śląska w konfrontacji z Górnikiem Zabrze stawia 72 proc. uczestników Typera (na Górnika - ledwie 3 procent). Nadspodziewanie wysokie notowania ma u Was Cracovia, której wygraną z Koroną obstawia aż 54 proc. typerów (na kielczan wskazuje tylko 7 proc.). "Typer" wraca po rocznej przerwie, a tym razem kibice będą mogli porównać się z ekspertami, wśród których są gwiazdy: - Canalu + (Paulina Czarnota-Bojarska i Grzegorz Mielcarski), - Polsatu Sport (Roman Kołtoń), a także czołowy felietonista INTERIA.PL Dariusz Wołowski. W pierwszej kolejce redaktor Paulina wietrzy niespodziankę w meczu Legii z Zagłębiem (remis) i podobnie jak jej redakcyjny kolega Grzegorz nie daje większych szans beniaminkowi ŁKS-owi w starciu z Lechem, podczas gdy Roman Kołtoń przewiduje, że "Kolejorz" zostawi w Bełchatowie (tam gospodarzył będzie ŁKS) dwa punkty, a Dariusz Wołowski - jako jedyny wśród ekspertów, uważa, że Wisła nie poradzi sobie z osłabionym Widzewem i tylko zremisuje.