"Sport Bild" pisze na swoich stronach, że najpewniej już wkrótce Bundesliga doczeka się stumilionowego transferu. Na łamach gazety Watzke opowiada, jak działa na polu transferowym Borussia i za jakiego piłkarza byłby skłonny zapłacić taką sumę. W latach 2010-14 piłkarzem Borussii był Lewandowski. Z tym klubem dwa razy sięgnął po mistrzostwo Niemiec, wystąpił też w finale Ligi Mistrzów przeciwko... Bayernowi. Dziś w Dortmundzie mogą tylko pomarzyć o powrocie Polaka do BVB, ale gdyby klub miał nieograniczone fundusze... wziąłby "Lewego" z powrotem - nie ukrywa Watzke. "Powrót Roberta jest jednak całkowicie nierealny, więc nie musimy się o to martwić" - podkreślił. "Robert Lewandowski doskonale zna się na futbolu, zna ligę i klub. Od razu byłby gotowy do gry. Za takiego piłkarza zapłaciłbym nawet 100 mln euro" - stwierdził Watzke. W ostatnich tygodniach na Polaka spadła fala krytyki, najpierw w Niemczech, gdy mówił o opuszczeniu Bayernu, a później w Polsce i na świecie po fatalnym mundialu Orłów. Jak widać, w Dortmundzie wciąż bardzo cenią kapitana reprezentacji Polski. Nowy sezon Bundesligi rusza 24 sierpnia. Sprawdź terminarz Bundesligi WS