Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół FC Koeln przebywa na dole tabeli zajmując 16. pozycję, za to drużyna ”Wilków” zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 pojedynków jedenastka Vfl Wolfsburg wygrała 13 razy i zanotowała sześć porażek oraz 10 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Melingowi Mbabu z ”Wilków”. Była to 22. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Trener Vfl Wolfsburg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Maximilian Philipp, a murawę opuścił Jérôme Roussillon. W 63. minucie kartkę dostał Yannick Gerhardt z drużyny gospodarzy. Kibice FC Koeln nie mogli już doczekać się wprowadzenia Elvisa Rexhbecaja. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie pięć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Dominick Drexler. Jedyną bramkę meczu zdobył Josip Brekalo dla drużyny Vfl Wolfsburg. Bramka padła w tej samej minucie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Wout Weghorst. W 73. minucie Josip Brekalo został zmieniony przez João Victora. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Florian Kainz, piłkarz FC Koeln. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Vfl Wolfsburg otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół FC Koeln w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. 10 kwietnia drużyna ”Wilków” będzie miała szansę na kolejne punkty grając we Frankfurcie nad Menem. Jej rywalem będzie Eintracht Frankfurt. Natomiast 11 kwietnia 1. FSV Mainz 05 zagra z zespołem FC Koeln na jego terenie.