Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 25 spotkań jedenastka Bayeru Leverkusen (”Aptekarze”) wygrała 15 razy i zanotowała sześć porażek oraz cztery remisy. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 38. minucie Sebastian Rudy został zastąpiony przez Andreja Kramaricia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. A trener Bayeru Leverkusen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Patrika Schicka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie aż dziewięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Lucas Alario. Między 58. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Bayeru Leverkusen: Florian Wirtz, Kerem Demirbay, Moussa Diaby, na ich miejsce weszli: Nadiem Amiri, Jeremie Agyekum, Leon Bailey. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Roberta Skova, Kevina Akpogumy zajęli: Georginio Rutter, Havard Nordtveit. W 81. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Wendella z ”Aptekarz”, a w 89. minucie Christopha Baumgartnera z drużyny przeciwnej. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Drużyna TSG Hoffenheim (”Wieśniaki”) wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy piątek zespół ”Wieśniaków” zawalczy o kolejne punkty w Lipsku. Jego rywalem będzie RB Lipsk. Natomiast w sobotę 1. FC Koeln zagra z zespołem Bayeru Leverkusen na jego terenie.