Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 23 mecze jedenastka FSV Mainz 05 wygrała dziewięć razy i zanotowała siedem porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu zawodnicy FSV Mainz 05 nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Tuż po gwizdku sędziego bramkę zdobył Robert Glatzel. W 20. minucie Danny Vieira został zastąpiony przez Daniela Brosinskiego. Piłkarze TSG Hoffenheim (”Wieśniaki”) nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. W 39. minucie na listę strzelców wpisał się Ihlas Bebou. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Chris Richards. Szybko po stracie bramki zespół gości znów objął prowadzenie. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Dominik Kohr. Asystę przy golu zanotował Jean-Paul Boëtius. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Trener FSV Mainz 05 postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Karim Onisiwo, a murawę opuścił Robert Glatzel. W tej samej minucie w jedenastce FSV Mainz 05 doszło do zmiany. Robin Quaison wszedł za Jonathana Burkardta. A kibice TSG Hoffenheim nie mogli już doczekać się wprowadzenia Roberta Skova. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Marco John. Przewaga zespołu ”Wieśniaków” w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 kwietnia jedenastka FSV Mainz 05 będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie DSC Arminia Bielefeld. Tego samego dnia FC Augsburg będzie gościć drużynę TSG Hoffenheim.