Pod koniec września Piątek wrócił do gry po kontuzji, przez którą stracił m.in. Euro 2020. Do tej pory rozegrał pięć meczów, w których strzelił gola i zanotował asystę. W miniony weekend wypadł ze składu, mimo że trzy poprzednie spotkania rozpoczynał w wyjściowym zestawieniu. Hertha zremisowała 1-1 z Bayerem Leverkusen. Bramkę dla ekipy ze stolicy Niemiec zdobył Stevan Jovetić, który zastąpił Piątka w składzie. Szkoleniowiec Herthy Pal Dardai tłumaczył zmianę tym, że w jego mniemaniu, napastnik musi być bardziej uniwersalny i brać udział w grze, a Polak tylko czeka na wykończenie akcji. Krzysztof Piątek skrytykowany przez trenera - Potrzebuję zawodnika, który potrafi utrzymać się przy piłce. Musi mieć technikę, potrafić się zastawić, czy wywalczyć rzut rożny. Piątek czeka tylko na okazje, więc postawiłem na Joveticia. Chcemy mieć więcej opcji w ofensywie - powiedział Dardai w rozmowie z "Berliner Zeitung". Piątek został powołany przez Paulo Sousę na mecze z Andorą i Węgrami. Do tej pory, od powrotu na boisko, regularnie grał, ale jeśli nie znajdzie uznania w oczach trenera klubowego, może mieć też problem z grą w kadrze. Rywalizacja wśród napastników jest bowiem bardzo zacięta, a pewny miejsca może być jedynie Robert Lewandowski. MP