Bawarczycy, kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa byli niemal murowanym faworytem spotkania z grającą w tym sezonie mocno w kratkę drużyną "Źrebaków". Sensacyjnie już na przerwę schodziła ona jednak prowadząc 3-0, a po zmianie stron dobiła przeciwnika dwoma kolejnymi trafieniami. Drużyna Juliana Nagelsmanna (nieobecnego z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa - przebywa w izolacji) pożegnała się z rywalizacją o Puchar Niemiec i tym samym straciła szansę na zdobycie "potrójnej korony", czyli triumf w DFB Pokal, Bundeslidze i Lidze Mistrzów. Thomas Mueller po klęsce - Możemy tylko przeprosić kibiców. Dla wszystkich, z wyjątkiem Manuela Neuera był to koszmarny występ. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Trudno o tym mówić, trzeba zapomnieć, bo w sobotę kolejny mecz - komentował Thomas Mueller, który zaliczył pełne 90 minut.Także dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić nie ukrywał rozgoryczenia klęską. - Nie było nas na boisku. To niewytłumaczalne. Wszystko, co tylko mogło, poszło nie tak - komentował.Bayern kolejny mecz rozegra 30 października. Na wyjeździe zmierzy się z Unionem Berlin. W tabeli Bundesligi jest liderem - ma w dorobku 22 punkty i o jedno "oczko" wyprzedza Borussię Dortmund.TC