Hollerbach objął funkcję trenera HSV 22 stycznia, po tym jak posadę stracił Markus Gisdol (po porażce 0-2 z ostatnim w tabeli FC Koeln - przyp. red). Pod jego wodzą drużyna wcale nie prezentowała się lepiej, w siedmiu spotkaniach zdobyła trzy punkty (za trzy remisy) i strzeliła zaledwie trzy bramki. Czarę goryczy przelała sobotnia przegrana z mistrzem kraju Bayernem Monachium 0-6 (hat-trick Roberta Lewandowskiego). Drużyna HSV nigdy nie spadła z Bundesligi od czasu jej powstania w 1963 roku. Obecnie zajmuje przedostatnie, 17. miejsce z dorobkiem 18 punktów (cztery zwycięstwa w 26 meczach) i tylko 18 strzelonych goli, zdecydowanie najmniej w lidze. Tylko punkt mniej zgromadził FC Koeln, który w poniedziałek zagra na wyjeździe z Werderem Brema. Po klęsce z Bayernem dali znać o sobie także kibice z Hamburga. W ośrodku treningowym HSV nieznani sprawcy porozstawiali 11 krzyży i wywiesili transparent z napisem: "Wasz czas się skończył, dorwiemy was wszystkich". Policja wszczęła śledztwo ws. gróźb pod adresem piłkarzy. Klub z Hamburga jest sześciokrotnym mistrzem Niemiec. Ostatni tytuł wywalczył w 1983 roku, tym samym, w którym zwyciężył w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych, czyli obecnej Lidze Mistrzów.Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi