Borussia Dortmund pomimo braku Erlinga Haalanda pewnie poradziła sobie w starciu z Paderborn i rozgromiła niżej notowanego rywala. Na szpicy "BVB" zamiast Norwega pojawił się Thorgan Hazard i udało mu się trafić do bramkiW pierwszych minutach spotkania do ataku ruszyli jednak gospodarze. Christopher Antwi-Adjej popędził w kierunku bramki Borussii i zdecydował się na strzał. Futbolówka nie znalazła drogi do siatki. Piłkarze "BVB" spróbowali odpowiedzieć już po chwili. Piszczek posłał bardzo dobrą piłkę do Thorgana Hazarda. Belg znalazł się w korzystnej sytuacji i momentalnie uderzył, lecz pewnie interweniował Leopold Zingerle.Podopieczni Luciena Favre'a bardzo niemrawo rozpędzali się, ale jak już zaczynali atakować to bardzo szybko robiło się groźnie pod bramką rywali. W 26. minucie Jadon Sancho rozpoczął akcję Borussii i zagrał do Juliana Brandta. Niemiec wycofał piłkę, ta trafiła do Raphaela Guerreiro, który bez zastanowienia oddał strzał. Portugalczyk nie zdołał umieścić futbolówki w siatce. Z każdą kolejną minutą, zawodnicy Borussii przeważali coraz bardziej.