Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 21 pojedynków zespół SC Freiburg wygrał siedem razy i zanotował pięć porażek oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników TSG Hoffenheim (”Wieśniaki”) w 40. minucie spotkania, gdy Andrej Kramarić strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siedemnaste trafienie w sezonie. Asystę zanotował Ihlas Bebou. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki TSG Hoffenheim. Na drugą połowę zespół TSG Hoffenheim wyszedł w zmienionym składzie, za Stefana Poscha wszedł Havard Nordtveit. Między 48. a 59. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki ”Wieśniakom” i jedną drużynie przeciwnej. W 61. minucie Sargis Adamyan został zastąpiony przez Christopha Baumgartnera. W tej samej minucie Robert Skov został zmieniony przez Georginia Ruttera, co miało wzmocnić drużynę TSG Hoffenheim. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rolanda Sallaiego na Vincenza Grifa oraz Kevena Schlotterbecka na Manuela Guldego. Po chwili trener SC Freiburg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Lino Tempelmann, a murawę opuścił Yannik Keitel. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 77. minucie, w jedenastce SC Freiburg za Lucasa Hölera wszedł Nils Petersen, a w drużynie TSG Hoffenheim Chris Richards zmienił Kevina Vogta. W 81. minucie na listę strzelców wpisał się Vincenzo Grifo. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku w jedenastce SC Freiburg doszło do zmiany. Jeong Woo-Yeong wszedł za Ermedina Demirovicia. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Drużyna SC Freiburg w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 6 maja jedenastka SC Freiburg zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Hertha Berlin. Natomiast 8 maja Schalke 04 Gelsenkirchen zagra z jedenastką TSG Hoffenheim na jej terenie.