Jedenastka SC Freiburg przed meczem zajmowała 14. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 36 spotkań drużyna SC Freiburg wygrała 13 razy i zanotowała 11 porażek oraz 12 remisów. Już w pierwszych minutach zespół Borussii próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Borussii otworzyli wynik. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Breel Embolo. Przy strzeleniu gola pomógł Lars Stindl. W 25. minucie arbiter pokazał kartkę Kevenowi Schlotterbeckowi z SC Freiburg. Zawodnicy SC Freiburg nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 32. minucie gola wyrównującego strzelił Philipp Lienhart. W zdobyciu bramki pomógł Baptiste Santamaría. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Florian Neuhaus, piłkarz gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Tuż po przerwie drużyna SC Freiburg trafiła do bramki rywala. W 49. minucie Vincenzo Grifo dał prowadzenie swojemu zespołowi z rzutu karnego. Jedenastka gospodarzy krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko minutę, ponieważ drużyna Borussii doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Alassane Plea. Bramka padła po podaniu Floriana Neuhausa. W 53. minucie Denis Zakaria został zastąpiony przez László Benesa. W 64. minucie w jedenastce Borussii doszło do zmiany. Valentino Lazaro wszedł za Stefana Lainera. Trener Borussii postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Hannesa Wolfa i na pole gry wprowadził napastnika Marcusa Thurama, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Alassane Plea z drużyny gości. Była to 76. minuta pojedynku. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół SC Freiburg w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. 12 grudnia drużyna Borussii będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Hertha Berlin. Tego samego dnia DSC Arminia Bielefeld zagra z zespołem SC Freiburg na jego terenie.