Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Mecz został rozegrany awansem, ponieważ w najbliższy piątek Bawarczycy zmierzą się w Pradze z Chelsea Londyn o Superpuchar Europy. Z tego też powodu trener Bayernu Pep Guardiola oszczędził kilku podstawowych zawodników, co nie zmieniało faktu, że jego zespół był murowanym faworytem. Tymczasem piłkarze Freiburga zaskoczyli rywali odważną grą w pierwszych minutach. Gospodarze atakowali, groźnie strzelił Oliver Sorg, ale Bayern piękną paradą uratował Manuel Neuer. Po pierwszym kwadransie sytuacja na murawie zaczęła się jednak zmieniać. Mistrzowie Niemiec narzucili własne warunki gry. W 33. minucie bramkarz Freiburga niedokładne wybił piłkę, Bayern skontrował, wykorzystując złe ustawienie rywali w defensywie. Thomas Mueller dośrodkował z prawego skrzydła, a Xherdan Shaqiri miał dużo miejsca, aby przyjąć piłkę i wpakować ją do siatki. Bayern miał dużą przewagę, ale brakowało groźnych akcji i celnych strzałów. W 60. minucie gości uratował słupek - strzelał Charles-Elie Laprevotte. W 74. minucie wydawało się, że musi paść drugi gol dla Bayernu, ale trzy znakomite interwencje zaliczył Oliver Baumann (najpierw obronił strzał Kroosa w sytuacji sam na sam, dobitkę Muellera, a kilkadziesiąt sekund znów był lepszy w pojedynku z Muellerem). Dwanaście minut przed końcem Bastian Schweinsteiger ambitny wślizg przypłacił kontuzją i opuścił boisko kulejąc. Zanosiło się na skromne zwycięstwo Bayernu, a tymczasem w 86. minucie gospodarze skontrowali i choć musieli zwolnić akcję, to wykorzystali bierność defensywy rywali i Nicolas Hoefler wyrównał po świetnym dośrodkowaniu Sebastiana Freisa. SC Freiburg - Bayern Monachium 1-1 (0-1) Zobacz raport meczowy