Stało się tak, ponieważ drugi w tabeli RB Lipsk przegrał na wyjeździe z Borussią Dortmund 2-3. "Dla nas nie było ważne, co się wydarzyło w meczu Lipska. Dla nas najważniejsze było pokazanie na boisku, że jesteśmy mistrzami Niemiec i zdobycie trzech punktów. Zagraliśmy świetny mecz. Zawsze staram się dać z siebie wszystko dla zespołu. Sposób, w jaki się rozwijamy, jest niesamowity. Mogę być wdzięczny, że otrzymuję tak wiele dokładnych podań od moich kolegów z drużyny" - powiedział Lewandowski, cytowany przez oficjalną stronę Bayernu. I Polak był głównym bohaterem spotkania z Gladbach, strzelając trzy gole. W klasyfikacji snajperów ma ich już 39 i jest zdecydowanym liderem. Jeszcze dwie szanse Tylko bramki brakuje mu do rekordu wszech czasów, który od sezonu 1971/72 należy do legendy Bayernu Gerda Muellera."Lewy" będzie miał jeszcze dwie szanse, aby wyprzedzić słynnego napastnika - mecze z Freiburgiem i Augsburgiem.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi