Pierwsza połowa nie porwała. Brakowało klarownych sytuacji. Padł jednak gol.W 10. minucie, w polu karnym, ręką zagrał Kevin Kampl. Po obejrzeniu sytuacji na monitorze VAR, sędzia wskazał na 11. metr.Do rzutu karnego tradycyjnie podszedł Robert Lewandowski i pewnie go wykorzystał. Choć tym razem nie zrobił charakterystycznego naskoku przed strzałem, to i tak zmylił bramkarza. Do końca pierwszej połowy Bayern kontrolował wydarzenia na boisku. Lipsk kilka razy groźnie uderzał, ale Neuer bez trudu radził sobie z tymi strzałami. W efekcie do przerwy wynik się nie zmienił. W drugiej połowie Bayern pogrążył rywali Druga połowa była dużo ciekawsza. Już w pierwszej akcji po przerwie padł gol. Strzelił go Jamal Musiala, który pojawił się na boisku w końcówce pierwszej części, w miejsce kontuzjowanego Serge'a Gnabry'ego.Chwilę później piłka wpadła do siatki Bayernu. Umieścił ją tam Andre Silva, ale był na spalonym i gol nie został uznany.Bayern grał swoje i chwilę później podwyższył prowadzenie. Z bliska, do siatki trafił Leroy Sane.Lipsk się nie poddawał. W 58. minucie, precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Marcel Sabitzer. To było jednak wszystko, na co stać było gospodarzy.W doliczonym czasie gry, zwycięstwo Bayernu Eric Maxim Choupo-Moting przypieczętował zwycięstwo Bayernu. Po godzinie gry Kameruńczyk zastąpił Lewandowskiego. Obaj skończyli mecz z golem. MP