Lewandowski już raz był koszmarem "Królewskich". Miało to miejsce cztery lata temu, kiedy "Lewy" bronił barw Borussii Dortmund. W półfinale Ligi Mistrzów polski napastnik okazał się katem Realu. Na Signal Iduna Park BVB wygrała 4-1, a wszystkie gole dla niemieckiego zespołu strzelił Lewandowski. W rewanżu "Los Blancos" wygrali tylko 2-0 i do finału awansowała Borussia. "Walec przetoczył się przez Real. "Królewscy" nigdy nie zapomną polskiego napastnika" - napisała wówczas "Marca". W przyszłym tygodniu Lewandowski znów stanie naprzeciw ekipy z Santiago Bernabeu w ćwierćfinale Champions League. Pierwsze spotkanie odbędzie się 12 kwietnia na Allianz Arena w Monachium. Rewanż tydzień później w Madrycie."Pokazaliśmy, że cieszymy się grą. Musimy przyspieszyć w lidze. Tylko w ten sposób możemy zachować wysoką formę do końca sezonu" - powiedział Lewandowski po meczu z FC Augsburg. Bayern pewnie zmierza po piąty z rzędu tytuł mistrza Niemiec. Po 26 kolejkach Bawarczycy mają aż 13 punktów przewagi nad drugim RB Lipsk. Bardzo interesująca jest walka o tytuł króla strzelców. Obecnie na czele tej klasyfikacji jest Lewandowski ex aequo z Pierre'em-Emerickiem Aubameyangiem z Borussii Dortmund. Obaj mają na koncie po 24 gole. Tylko dwa trafienia mniej ma Anthony Modeste z 1. FC Koeln.Lewandowski rozegrał w Bundeslidze 220 spotkań i strzelił aż 145 goli. Tylko jeden piłkarz może poszczycić się lepszym wynikiem. To legendarny Gerd Mueller, który w 220 spotkaniach trafił 183 razy do siatki rywali. Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi