Lewandowski "napoczął" rywala już w szóstej minucie, a kolejne trafienie dołożył w 38. - dwa razy w sytuacjach sam na sam nie dając szans bramkarzowi rywali. "Czasami, jak w meczu w Moskwie (w środku tygodnia w Lidze Mistrzów - przyp. red.) możemy grać i grać i zaczynamy myśleć, że przed bramką rywali został wzniesiony jakiś mur. W sobotę natomiast wszystko poszło po naszej myśli. Cieszymy się z czterech goli i pewnego zwycięstwa" - stwierdził Lewandowski. Teraz zarówno Polaka, jak i jego kolegów, czeka coroczna atrakcja w stolicy Bawarii. "Jestem bardzo ciekawy Oktoberfest. Wiele o nim słyszałem, ale jeszcze na nim nie byłem. Myślę, że to będzie fajny dzień wolny" - powiedział napastnik Bayernu, który w tym sezonie Bundesligi strzelił cztery gole. Liderem, z pięcioma trafieniami, jest Shinji Okazaki z 1.FSV Mainz 05. Dwie bramki z Hannoverem, w którym przez 90 minut grał Artur Sobiech, dodał Arjen Robben. "To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Graliśmy agresywnie i nie pozwalaliśmy im stwarzać sobie sytuacji. Hannover przyjechał tutaj tylko po to, aby się bronić, ale nas nie zatrzymał" - mówił Holender. Zadowolony z postawy swojego zespołu był też Josep Guardiola. "Jesteśmy bardzo zadowoleni z końcowego wyniku. Hannover przyjeżdżał jako trzecia, czwarta drużyna w tabeli, a z nami zagrał z pięcioma obrońcami, więc nie było łatwo. Mimo to strzeliliśmy cztery gole, a mogło być ich więcej" - powiedział hiszpański szkoleniowiec Bayernu. "Najważniejsze jednak, że z każdym meczem gramy trochę lepiej. W sobotę więcej graliśmy w piłkę, a mniej biegaliśmy, dlatego jestem zadowolony" - dodał. Zobacz terminarz i tabelę Bundesligi