Bayern obronił Superpuchar Niemiec, pokonując Borussię Dortmund dopiero w serii rzutów karnych. Z kolei w pierwszym meczu Bundesligi wygrał z Bayerem Leverkusen 3-1, choć nieco bardziej wymagający rywal boleśnie skarciłby Bawarczyków za słabą grę w defensywie. Bayer miał mnóstwo okazji do zdobycia bramek. Zdaniem trenera Carlo Ancelottiego było to spowodowane tym, że piłkarze nie są jeszcze w optymalnej formie fizycznej. "Jeśli pod tym względem nie jesteś gotowy w stu procentach, to nie możesz grać pressingiem ani bronić tak, jakbyś chciał" - przekonywał. Choć forma Bayernu pozostawia jeszcze sporo do życzenia, to sezon rozpoczął od zwycięstw i zatarł fatalne wrażenie z okresu przygotowawczego, w którym przegrywał mecz za meczem. O tym, co było powodem tak słabych wyników, jasno powiedział Robert Lewandowski. "W okresie przygotowawczym nie mieliśmy czasu na trening. Były podróże, wiele meczów towarzyskich. To nigdy nie pomaga. Teraz mieliśmy dwa tygodnie, i jeszcze będziemy mieć następny, kiedy mogliśmy pracować na tym, czym nie mieliśmy możliwości podczas okresu przygotowawczego" - podkreślił "Lewy". Pomysłu tournée po Azji bronił prezes Bayernu Karl-Heinz Rummenigge. "Całkowity sukces" - podsumował. Trudno o inną ocenę, skoro jak twierdzi bild.de, Bayern na azjatyckich wojażach zarobił ok. 14 mln euro i nawiązał kontakty, które w przyszłości mogą przynieść jeszcze większe pieniądze. MZ Bundesliga: wyniki, terminarz, strzelcy, gole