Jednym z głównych tematów przed zawieszeniem rozgrywek było wejście do ligi Erlinga Haalanda, który w 11 meczach dla Borussii Dortmund strzelił aż 12 goli. Norweg w zimowym oknie transferowym przyszedł z RB Salzburg."On ma duży potencjał, ale jeszcze czas. Nie chcę swoimi wypowiedziami wywierać na niego jakiejkolwiek presji" - mówił Lewandowski. "Jeśli będzie ciężko pracował, to może stać się lepszym piłkarzem, a w końcu osiągnąć szczyt. Dlatego być może byłoby dla niego lepiej, gdyby został w Bundeslidze dłużej, zanim zrobi kolejny krok" - dodał.Haalandem już ponoć interesują się same wielkie kluby, w tym Real Madryt.Polski napastnik Bayernu odniósł się także do ewentualnego transferu Leroya Sane z Manchesteru City, który do Anglii trafił z Schalke 04 Gelsenkirchen. "Jest wiele spekulacji. Mogę tylko powiedzieć, że jest świetnym graczem o wielkich umiejętnościach, który potrafi bardzo dobrze współpracować z kolegami z drużyny. Nie tylko w Premier League lub Lidze Mistrzów, widzieliśmy już, co potrafi także w Schalke. Z pewnością pomógłby nam znaleźć nowe rozwiązania w grze " - stwierdził Lewandowski.Kapitan "Biało-Czerwonych" w Niemczech znalazł swoją ziemię obiecaną. W barwach Borussii Dortmund strzelił 103 gole w 187 meczach, a w Bayernie zdobył już 230 bramek w 275 występach. Nic dziwnego, że jest uznawany za jednego z najlepszych napastników świata. A jaka jest jego ulubiona "9"?"Trudne pytanie. Jeśli mówimy o tej pozycji, to powiedziałbym: Karim Benzema, Timo Werner, Luis Suarez, Sergio Aguero i Kylian Mbappe" - powiedział Lewandowski. Pawo