Belg ma kapitalny sezon. W 26 meczach Bundesligi strzelił dziewięć goli i zaliczył aż 17 asyst. Świetne statystyki ma również w Lidze Europejskiej (po pięć goli i asyst w 10 meczach). Zwłaszcza po tym, jak strzelił dwie bramki w starciu z Bayernem (4-1), pojawiły się głosy, że powinien trafić na listę życzeń monachijczyków. Innego zdania jest as Bayernu Franck Ribery. "On jest świetnym piłkarzem, ale jak na niego patrzę, to zdaję sobie sprawę z tego, że jest innym typem zawodnika niż Arjen Robben czy ja. Nie jest piłkarzem, który bierze piłkę, drybluje i lubi mieć przeciwników przed sobą" - ocenił Francuz. "De Bruyne jest znakomity, kiedy gra z kontry. W Bayernie natomiast masz zazwyczaj przed sobą trzy, góra cztery metry wolnej przestrzeni. Nie więcej. Jednak jest dobrym zawodnikiem i wciąż młodym, dlatego wciąż może się jeszcze wiele nauczyć" - przyznał Ribery. Kevin de Bruyne ma niespełna 24 lata. Rozpoczynał seniorską karierę w Genk. W 2012 roku podpisał kontrakt z Chelsea, ale kariery w Londynie nie zrobił. Został wypożyczony do Genk, a następnie do Werderu Brema. W sezonie 2012/2013 rozegrał w jego barwach 33 mecze (10 goli i dziewięć asyst). W styczniu 2014 roku został piłkarzem VfL Wolfsburg, który wyłożył za niego 20 mln euro. Inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę. De Bruyne regularnie grał w młodzieżowych reprezentacjach Belgii, a od 2010 roku jest częścią seniorskiej kadry. Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę