Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka RB Lipsk wygrała aż cztery razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu dla RB Lipsk zdobył Christopher Nkunku w 51. minucie. Kibice Bayeru Leverkusen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Karima Bellarabiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Moussa Diaby. W 59. minucie Daley Sinkgraven został zastąpiony przez Patrika Schicka. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu kartkę dostał Karim Bellarabi z jedenastki gości. Po chwili trener RB Lipsk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Yussuf Yurary, a murawę opuścił Alexander Soerloth. Od 75. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Drużyna RB Lipsk w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Aptekarz” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie VfB Stuttgart 1893. Tego samego dnia Schalke 04 Gelsenkirchen będzie gościć drużynę RB Lipsk.