Lewandowski rozpoczął spotkanie w Bochum na ławce rezerwowych. Szybko jednak okazało się, że będzie swojemu zespołowi bardzo potrzebny. Bayern przegrywał do przerwy sensacyjnie z drugoligowcem 0-1 i Polak pojawił się na boisku od początku drugiej połowy, zmieniając Ivana Periszicia. Najlepszy strzelec mistrzów Niemiec nie doczekał się dogodnej okazji do zdobycia bramki, choć kilkukrotnie próbował uderzeń głową. Bramki w samej końcówce meczu zdobyli Serge Gnabry i Thomas Mueller. "Lewy" miał pośredni udział przy pierwszej z nich, biorąc aktywny udział w rozegraniu piłki. Dla Lewandowskiego był to pierwszy mecz dla Bayernu bez gola od... 3 sierpnia. Wówczas jego drużyna przegrała 0-2 z Borussią Dortmund, a "Lewy" od tamtej pory zanotował serię 13. spotkań z przynajmniej jednym golem. Ogółem we wszystkich rozgrywkach "Lewy" zdobył już w tym sezonie 19 bramek w 15 meczach Bayernu. Prowadzi w klasyfikacji strzelców Bundesligi, zajmuje też drugie miejsce wśród najlepszych strzelców Ligi Mistrzów. Od początku sezonu kapitan polskiej kadry wystąpił też w czterech meczach reprezentacji, w których zdobył trzy bramki. Wszystkie miały miejsce w wyjazdowym spotkaniu z Litwą. WG