Nazwisko mistrza świata z 1974 i Europy z 1972 roku w ostatnich latach rozsławił... Robert Lewandowski. Mueller jest jedynym w historii Bundesligi piłkarzem, przy którym wiele osiągnięć i statystyk Polaka wciąż wypada blado. Te najczęściej cytowane dokonania Niemca to zdobycie 365 ligowych bramek w karierze, a także 40 goli w jednym sezonie Bundesligi. Lewandowski jest trzeci w klasyfikacji wszech czasów z 246 trafieniami, a w rozgrywkach 2019/20 uzyskał 34. Sam Mueller prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z dokonań Polaka. Choroba od lat coraz bardziej go osłabia. Obecnie przebywa w domu opieki, gdzie codziennie odwiedza go żona. "Zawsze był wojownikiem i nie brakowało mu odwagi przez całe życie. Teraz też tak jest. Gerd śpi i czeka na swój koniec. Jest spokojny i nieagresywny. Wydaje mi się, że nie cierpi. Mam nadzieję, że nie myśli o swoim losie i o chorobie, która pozbawia ludzi resztek godności" - powiedziała Uschi Mueller. Gerd (pełne imię: Gerhard) Mueller urodził się 3 listopada 1945 roku w Noerdlingen. Jest legendą reprezentacji RFN oraz Bayernu Monachium. Przez rodaków nazywany jest "Bomber der Nation". To on strzelił jedynego gola w decydującym o awansie do finału MŚ 1974 meczu z Polską, na zalanym wodą Stadionie Leśnym we Frankfurcie. W finale tych mistrzostw, z Holandią, przy stanie 1-1, w 43. minucie strzelił gola, który zapewnił tytuł mistrza świata gospodarzom. Po tym turnieju zrezygnował z gry w drużynie narodowej. Podobno obraził się, bo z bankietu po mistrzostwach wyproszono żony piłkarzy... Miał wtedy w dorobku 68 goli w 62 występach (1967-74). Z Bayernem był m.in. cztery razy mistrzem kraju, trzykrotnie triumfował także w Pucharze Europy. W 1970 otrzymał "Złotą Piłkę" dla najlepszego piłkarza w Europie.