Ostatnim meczem, w którym zagrał 28-letni obrońca był finał Ligi Mistrzów 25 maja. O treningu Piszczka poinformował serwis internetowy ruhrnachrichten.de. Po rozgrzewce Polak brał udział w grze sześciu na sześciu, a pod koniec zajęć widać było, że długotrwały wysiłek sprawia mu jeszcze ból. Planowo w pełni sił ma być po przerwie zimowej.