Władze Borussii namówiły szwajcarskiego trenera do zmiany klubu, ale transfer nie został jeszcze dopięty. 60-letni szkoleniowiec prowadzi OGC Nice i jego kontrakt ma wygasnąć dopiero po zakończeniu przyszłego sezonu, ale jak podaje sky.de, francuski klub powinien zgodzić się na jego wcześniejsze odejście. Szefowie BVB chcieli sprowadzić Favre'a już przed rokiem, kiedy Dortmund opuścił Thomas Tuchel, ale wówczas nie udało się im osiągnąć porozumienia ze Szwajcarem. Z Favre'em pracował już obecny piłkarz Borussii - Łukasz Piszczek. To właśnie Szwajcar, gdy był trenerem Herthy Berlin, zmienił Polakowi pozycję na boisku i cofnął go na prawą obronę, czyniąc go jednym z najlepszych zawodników na tej pozycji na świecie. Po odejściu z Herthy Favre pracował w Borussii Moenchengladbach (2011-2015), a następnie od 2016 prowadzi OGC Nice, z którym osiąga bardzo dobre wyniki we francuskiej ekstraklasie. MZ