Trener, który doprowadził Bayern do triumfu w Lidze Mistrzów i wywalczył z nim kolejny tytuł mistrza Niemiec, nie może pochwalić się dobrymi relacjami z władzami klubu. Głośno było w mediach o jego sporze z dyrektorem sportowym, Hasanem Salihamidziciem. Oliwy do ognia dolewa też fakt, że Flick nie może cieszyć się swobodą w kwestii doboru piłkarzy. Przykład? Jerome Boateng, który mimo ważnego miejsca w zespole opuści go po sezonie, gdyż Bawarczycy nie przedłużą z nim umowy. Według informacji dziennikarza "Spiegela", Raphaela Honigsteina szkoleniowiec miał otwarcie narzekać na spadek jakości drużyny i domagać się od władz mocniejszej roli w jej budowie. Co ciekawe, były gracz Bayernu, a obecnie ekspert telewizji "Sky Sports", Lothar Matthaeus zdradził, że po rewanżowym meczu z Paris Saint-Germain trener ma się spotkać z władzami i przekazać im, że odejdzie z klubu. "SportBild" podkreślał z kolei fakt, że trener nie jest zadowolony ze swojej sytuacji.Flick od dłuższego czasu jest przez media za naszą zachodnią granicą namaszczony na kolejnego selekcjonera reprezentacji Niemiec i następcę Joachima Loewa. Podczas oficjalnych konferencji prasowych ucinał jednak wszelkie spekulacje na swój temat.TC