Haaland niedawno zmagał się z urazem mięśniowym. Po jego wyleczeniu wystąpił zaledwie dwa razy: w meczu Bundesligi przeciwko FSV Mainz (3-1, dwa strzelone gole) i starciu Ligi Mistrzów przeciwko Ajaksowi Amsterdam (0-4). W piątek władze Borussii przekazały, że nabawił się kolejnej kontuzji - tym razem biodra. Drużyna przekazała, że jego przerwa potrwa "kilka tygodni".Nieco bardziej precyzyjne informacje napływają z niemieckich mediów. Według "Sport1" młody gracz może wrócić na murawę dopiero w grudniu. Jak wskazali, snajpera może zabraknąć w planowanym na 4 grudnia, hitowym starciu z Bayernem Monachium. Erling Haaland w opałach. Ucieknie korona króla strzelców? Kolejna przerwa Haalanda to dla niego fatalna wiadomość w kontekście walki o koronę króla strzelców Bundesligi. Aktualnie ma on na koncie tyle samo bramek, co Robert Lewandowski - dziewięć. Przymusowy rozbrat z futbolem oznacza jednak, że Polak może "odskoczyć", i to znacząco - do 1 grudnia za naszą zachodnią granicą rozegrane zostaną cztery kolejki. TC