Jak zauważył Niemiec, Bawarczycy od dwóch sezonów nieustannie się osłabiają. Już po sezonie 2019/2020, gdy z klubem rozstali się Thiago, Perisić i Coutinho pojawiły się duże znaki zapytania, a sama za siebie mówiła postawa trenera Hansiego Flicka, który otwarcie krytykował politykę kadrową. Teraz szkoleniowca już nie ma, a Bayern... traci kolejnych graczy. Po ostatnim sezonie odeszli David Alaba, Javi Matrinez i Jerome Boateng. Zespół wzmocni Dayot Upamecano, lecz nie jest to ruch, dający odpowiednio dużo jakości. Co gorsza jednak, mistrzowie Niemiec zaczynają mieć problemy z tym, by zatrzymać u siebie największe gwiazdy. Głośno jest o problemach negocjacyjnych z Kingsley'em Comanem, a i plotki dotyczące transferu Roberta Lewandowskiego nie są zdaniem eksperta bezzasadne. - Gwiazdy takie jak on są zaniepokojone z powodu uszczuplającego się składu - podkreślił.Zdaniem Feindta przed zbliżającymi się rozgrywkami Bayern nie może uważać się za zdecydowanego faworyta do zdobycia kolejnego, mistrzowskiego tytułu.TC