33-letni szkoleniowiec łączony z Bawarczykami był jeszcze w czasach pracy z TSG 1899 Hoffenheim. Do klubu z Monachium mógłby trafić jako następca Hansiego Flicka, którego napięte stosunki z władzami klubu mogą skłonić do odejścia i przejęcia posady selekcjonera reprezentacji Niemiec. Poinformował o tym Matthaeus który zaznaczył, ze Nagelsmann rozmawiał już nawet z władzami klubu. Sam główny zainteresowany dzień później zdecydowanie zaprzeczył tym pogłoskom. - Nie było i nie ma dyskusji na ten temat - powiedział dziennikarzom "Bilda" dodając, że nie nawet, gdyby chciał zmienić pracodawcę, nie uciekałby się do "publicznej walki" za pośrednictwem mediów. Nagelsmann pracuje w RB Lipsk od lipca 2019 roku. Wcześniej z powodzeniem prowadził wspomnianą już drużynę "Wieśniaków" z Sinsheim. TC