Mario Goetze przyznał, że jest coraz bardziej sfrustrowany i zdesperowany, aby jak najszybciej wrócić na boisko. Pomocnik reprezentacji Niemiec wystąpił w zaledwie trzech oficjalnych meczach Bayernu od czasu, gdy odszedł z Borussii Dortmund. Na cztery tygodnie wyłączyła go z gry kontuzja kostki, jaką odniósł w sierpniowym meczu o Superpuchar Europy z Chelsea Londyn. "Oczywiście, że chciałbym grać. Każdy piłkarz chce grać. Ja chciałbym spędzać na boisku każdą sekundę każdego meczu" - twierdzi Goetze. "Nie możemy jednak zapominać, że przez cztery tygodnie wracałem do zdrowia po kontuzji" - podkreślił Goetze. Pomocnik Bayernu znalazł się na ławce rezerwowych podczas ostatniego meczu ligowego z VfL Wolfsburg (1-0) i niewykluczone, że trener Pep Guardiola da mu szansę gry w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Manchesterem City.