Mamy początek 2021 roku co oznacza, że do końca czerwca pozostało mniej niż sześć miesięcy, a klasowi piłkarze, którym latem kończą się kontrakty mogą negocjować umowy z nowymi klubami. Tak jest nie tylko w przypadku słynnej epopei transferowej Arkadiusza Milika, ale także Davida Alaby, którego kuszą największe europejskie potęgi. Najgłośniej mówi się o Realu Madryt, który kusi austriackiego obrońcę kosmicznymi zarobkami, ale również spełnieniem marzeń. 28-latek wielokrotnie podkreślał, że widzi się w barwach "Królewskich", a sam klub nie powinien mieć problemu ze spełnieniem oczekiwań finansowych piłkarza. Do gry o Alabę włączył się jednak inny zespół, który może wystosować równie kuszącą ofertę. Mowa tu o Liverpoolu. Jak informuje "The Guardian" pilnie szuka wzmocnień w defensywie ze względu na kontuzje swoich liderów: Virgila Van Dijka, Joela Matipa i Joe Gomeza. Interesujący jest jednak fakt, że "The Reds" nie chcą przeprowadzać transferu zimą, a poczekać do lata i końca kontraktu zawodnika. Wszyscy na Anfield mają świadomość, że walka o Austriaka będzie trudna, ale w zadaniu pomóc ma Thiago Alcantara, który przez wiele lat był kolegą z zespołu Alaby. David Alaba to prawdziwy symbol sukcesów Bayernu Monachium. Do Niemiec trafił w 2008 roku z Austrii Wiedeń. W barwach bawarskiego klubu rozegrał 404 spotkania, w których zdobył 32 bramki i zanotował 49 asyst. PI, Polsat Sport Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź!